Woda ze studni publicznych jest często niebezpieczna. Sanepid ostrzega

Woda ze studni publicznych jest często niebezpieczna. Sanepid ostrzega
Kalina Olejniczak
28.06.2018, o godz. 8:40
czas czytania: około 2 minut
0

Woda z tzw. źródełek i starych studni często nie nadaje się do spożycia. Dowodzą tego badania przeprowadzone niedawno w Gorlicach przez Sanepid.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

W czasach, gdy firmy wodociągowe produkują wodę wysokiej jakości, nadal pokutuje pogląd, że lepsza jest ta z tzw. źródełek i studni publicznych. Przeczą temu jednak badania. Gorlicki sanepid przebadał sześć studni publicznych na terenie miasta. Są pośród nich takie, w których zawartość bakterii z grupy coli wynosi ponad 2400 jednostek na 100 ml wody, gdy dopuszczalny poziom wynosi zero. Woda była też mętna i cuchnąca, a zatem absolutnie nie nadaje się do spożycia.

Dziennikarze „Gazety Krakowskiej” odwiedzili miejsce, w którym znajduje się studnia publiczna przy ulicy Kościuszki w Gorlicach. Zapytani mieszkańcy odpowiadają, że korzystają z niej, bo woda im smakuje. Nie dowierzają też, że może być ona skażona bakteriami coli, bowiem w okolicy nie ma nigdzie ani szamb, ani gospodarstw rolnych…

Próbki do badań zostały pobrane 20 czerwca, a już następnego dnia gorlicki sanepid wydał decyzję, że w sześciu studniach publicznych woda nie nadaje się do spożycia. Informację opublikował gorlicki ratusz –  na pompach naklejono kartki z ostrzeżeniem przed spożyciem.

Problem jest powszechny

Badania jakości wody ze studni przydomowych od kilku lat prowadzi spółka Sądeckie Wodociągi. Co roku okazuje się, że nie spełniają one podstawowych wymagań jakości. W ubiegłym roku woda ze wszystkich przebadanych studni była zanieczyszczona bakteriami, w tym 94 procent bakteriami kałowymi.

„Surowa” woda – nowa, niebezpieczna moda z USA

Także poznański Aquanet zwraca uwagę na jakość wody spoza systemu wodociągowego. Grzegorz Podolski, starszy technolog ds. produkcji wody z poznańskiego Aquanetu zawraca uwagę na to, że największe zagrożenie w niekontrolowanych ujęciach stanowi mikrobiologiczny skład wody. Jeśli w wodzie znajdują się bakterie, mogą wywołać epidemie. W stacjach uzdatniania wody, gdzie woda poddawana jest wielofazowej kontroli, nie ma takiego ryzyka. Nad jeziorem Malta jest źródełko, z którego mimo ostrzeżeń  Sanepidu, ludzie masowo pobierają wodę. Tymczasem w okresach deszczowych i po nich nie nadaje się ona absolutnie do spożycia ze względu na ilość bakterii spłukiwanych do gruntu – przestrzega Grzegorz Podolski.

Źródło: gazeta krakowska

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Woda i ścieki
css.php
Copyright © 2024