Reklama

ad1a GreenPlaner [12.11-21.11.24]

Wojewódzkie fundusze są zarządzane nieefektywnie. Posłowie szykują zmianę

Wojewódzkie fundusze są zarządzane nieefektywnie. Posłowie szykują zmianę
Piotr Talaga
22.03.2017, o godz. 8:30
czas czytania: około 5 minut
2

Mimo że od grudnia trwają pracę nad zmianą ustawy Prawo ochrony środowiska, dotychczas władze Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej unikały komentowania proponowanej nowelizacji. To się jednak zmieniło. Czy NFOŚiGW dąży do faktycznego podporządkowania sobie wojewódzkich funduszy?

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

ad1a regionalne Radomsko [31.10 – 2.12.2024]

Poselski projekt nowelizacji ustawy Prawo ochrony środowiska trafił do Sejmu na początku grudnia ubiegłego roku. Zakłada on zmianę sposobu powoływania członków rad nadzorczych funduszy (NFOŚiGW oraz funduszy wojewódzkich), a także zmniejszenie w obu przypadkach liczebności rad nadzorczych oraz, w odniesieniu do WFOŚiGW, zmniejszenie liczebności zarządów.

Sejmowa Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa (Komisja Środowiska) doprecyzowała przepisy planowanej nowelizacji 23 lutego tego roku. Wejście w życie nowych przepisów spowoduje zmniejszenie liczby członków rad nadzorczych w NFOŚiGW z 12 do 11 osób, a w wojewódzkich funduszach – z 7 do 5 osób. Liczba członków zarządów wojewódzkich funduszy ma ulec obniżeniu z 4 do maksymalnie 2 osób.

Rady nadzorcze będzie powoływał minister środowiska. Czterech przedstawicieli do rad nadzorczych wojewódzkich funduszy mają wyznaczać wojewodowie oraz NFOŚiGW, a jednego przedstawiciel samorządu wojewódzkiego. Mandaty dotychczasowych członków rad nadzorczych WFOŚiGW i NFOŚiGW mają wygasnąć 14 dni po wejściu w życie ustawy.

Wojewódzkie fundusze w ręce rządu?

Sprawa budzi ogromne kontrowersje. Opozycja wskazuje, że ma to być faktyczne przejęcie WFOŚiGW przez rząd (obecnie są to jednostki samorządu wojewódzkiego) i zniszczenie dotychczasowego zdecentralizowanego systemu.

Mariusz Gajda, wiceminister środowiska poinformował, że resort środowiska popiera poselski projekt. Zmniejszenie liczby członków rad nadzorczych w wojewódzkich funduszach spowoduje ograniczenie kosztów ich funkcjonowania nawet o 9-10 mln zł rocznie, co jest jednym z celów zmian. Rządzący twierdzą, że nowelizacja jest niezbędna również dlatego, że obecnie minister czy NFOŚiGW – zasilając finansowo wojewódzkie fundusze – nie mają kontroli nad wydawaniem przez nie pieniędzy.

Kujda: “obecnie współpraca z WFOŚiGW jest bardzo trudna”

Dotychczas władze NFOŚiGW unikały jednak oceny proponowanych zmian. To się jednak zmieniło. – Część Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej działa znacznie mniej efektywne w wydawaniu środków na cele ekologiczne. Usprawiedliwieniem nie jest prowadzenie mniejszych projektów – twierdzi Kazimierz Kujda, prezes NFOŚiGW. – W niektórych regionach popowstawały księstwa udzielne. Obecnie współpraca z WFOŚiGW jest bardzo trudna.

Miarą efektywności działania funduszy jest m.in. wskaźnik kosztu wypłaty 1 zł dofinansowania, rozumiany jako udział kosztów operacyjnych w kwocie wypłaconych środków własnych. Podstawowymi składnikami kosztów operacyjnych są budżet wynagrodzeń i koszty utrzymania organów i biura. Średnio dla wojewódzkich funduszy wskaźnik ten w 2016 r. wyniósł 9,1 gr/zł, a w przypadku WFOŚiGW w Olsztynie wyniósł on nawet 28,2 gr/zł. Dla NFOŚiGW wartość tego wskaźnika w tym samym okresie wyniosła 4,4 gr/zł i jest najniższa w systemie funduszy ochrony środowiska. Uwzględniając środki zagraniczne wypłacone w 2016 r., wskaźnik ten dla NFOŚiGW wyniósł ok. 3 gr/zł.

Z punktu widzenia efektywności wydatkowania środków publicznych tak duże dysproporcje
w jednostkowych kosztach działania mogą wskazywać na brak odpowiedniej dbałości o środki publiczne. Jest to dowód na brak systemowej koordynacji działania w obszarze finansowania ochrony środowiska w Polsce – uważają w NFOŚiGW.

W rzeczywistości jednak bardzo duży wpływ na ten wskaźnik i tzw. efektywność mają jednak realizowane projekty. W przypadku Narodowego Funduszu są to zazwyczaj bardzo duże przedsięwzięcia, nierzadko o wartości wielu milionów złotych. Tymczasem fundusze wojewódzkie zajmują się finansowaniem mniej kosztownych inwestycji. To oznacza, że wydatkowanie podobnej puli pieniędzy łączy się przyjęciem wniosków, oceną, podpisaniem i rozliczaniem większej liczby umów.

W WFOŚiGW zarabiają więcej, nie chcą współpracować

W 2015 r. wojewódzkie fundusze wykazały łączne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę w liczbie 1010 etatów. W Narodowym Funduszu na koniec 2015 r. zatrudnienie wynosiło 561 etatów, tj. prawie 2-krotnie mniej niż w wojewódzkich funduszach.

Na wynagrodzenia wojewódzkie fundusze wydatkowały w 2015 r. łącznie 105, 456 tys. zł. Pomiędzy poszczególnymi jednostkami występowały spore różnice średniorocznego wynagrodzenia brutto (od 66 tys. zł warmińsko-mazurskie, do 135 tys. zł opolskie). W niektórych wojewódzkich funduszach poziom średniego wynagrodzenia jest bardzo wysoki i trudno go uzasadnić jakimiś szczególnymi względami.

Już samo stwierdzenie, że średnie wynagrodzenia różnią się pomiędzy funduszami o ponad 100 proc. wskazuje, że system kształtowania wynagrodzeń w niektórych wojewódzkich funduszach uległ wynaturzeniu i powinien podlegać weryfikacji w kontekście efektywności finansowania ochrony środowiska – wynika z oceny NFOŚiGW. – W niektórych wojewódzkich funduszach wynagrodzenia są wyższe niż w NFOŚiGW – informuje Kazimierz Kujda.

Prezes dowodzi ponadto, że władze wojewódzkich funduszy nie są obecnie zainteresowane współpracą. Pieniądze wydawane przez te instytucje są jego zdaniem wydatkowane na cele niezwiązane z ochroną środowiska. Spora część pieniędzy przeznaczana jest na wygórowane wynagrodzenia.

– Chcemy zaproponować wojewódzkim funduszom współpracę, która polegałaby na przekazywaniu przez nas na każde województwo jakiejś puli pieniędzy w ramach porozumienia – mówi prezes NFOŚiGW. – Wojewódzkie fundusze zajmowałyby się oceną wniosków i wdrażaniem określonych działań. Obecnie nie ma zainteresowania taką współpracą ze strony zarządów tych instytucji – dodaje.

Ze stanowiska NFOŚiGW wynika, że remedium na nieefektywność zarządzania wojewódzkimi funduszami jest wymiana obecnych zarządów i rad nadzorczych oraz w praktyce także planowane znaczne podporządkowanie i kontrola tych jednostek przez Narodowy Fundusz.

Majątek (kapitał) Narodowego Funduszu i wojewódzkich funduszy w latach 2005-2016
– główne aktywa (mln zł)

Finansowanie ochrony środowiska i gospodarki wodnej w 2016 r. przez NFOŚiGW i WFOŚiGW z uwzględnieniem form dofinansowania (mln zł)

Wskaźnik kosztu wypłaty 1 zł dofinansowania ze środków własnych dla funduszy wojewódzkich w 2016 r. (gr/zł)

Średnie roczne wynagrodzenie brutto w wojewódzkich funduszach w 2015 r. (tys. zł/1 etat)

Tagi:

Udostępnij ten artykuł:

Reklama

AD3B BZI ZM [07.10-19.11.24]

Komentarze (2)


Ekolog

Komentarz #3582 dodany 2017-03-22 13:39:26

Czy autor mógłby wyjaśnić pozycję artykułu "średnie roczne wynagrodzenie w wojewódzkich funduszach w 2015 roku"? Czy chodzi o uśrednione wynagrodzenie zarząd+pracownicy, czy tylko o uśrednione wynagrodzenie zarządu lub też uśrednione wynagrodzenie pracowników?


POLAK!!!

Komentarz #16979 dodany 2019-04-04 08:36:57

NIE ROZUMIEM TYLKO JEDNEGO . JAK TE JELOPY CHCĄ WALCZYĆ ZE SMOGIEM SKORO OD NOWEGO ROKU JUŻ NIE BĘDZIE DOFINANSOWANIA DLA NOWO BUDOWANYCH DOMÓW . CHCIAŁEM MIEĆ POMPĘ CIEPŁA ALE PLANY SIĘ ZMIENIŁY GDYŻ NIE BĘDĘ MÓGŁ JUŻ SKOZYSTAC Z DOTACJI , BĘDĘ MUSIAŁ WYBRAĆ DUŻO TAŃSZA ALTERNATYWĘ . GDZIE TU SENS I LOGIKA TAKIEGO POSUNIĘCIA ? PODEJZEWAM ZE BARDZO DUŻO LUDZI KORZYSTA Z TEGO PROGRAMU TAKICH JAK JA, LUDZI KTÓRZY BUDUJĄ I CHCĄ BYĆ EKO! ALE WIDOCZNIE IM TO NIE PASUJE

Reklama

ad2 odpady budowlane [04.11-03.12.24]

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.
Reklama

AD1B BDO zamknięcie roku [14.10-22.11.24]

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Gospodarka i samorząd
css.php
Copyright © 2024