Technicy sprawdzili 168 z dwustu pojazdów, które wrocławianie mają każdego dnia do dyspozycji. Reszta, czyli 32 rowery, zaginęły. – Wynika to z tego, że niektórzy użytkownicy niezgodnie z regulaminem przetrzymują rowery – informuje Tomasz Wojtkiewicz, prezes firmy NextBike Polska. – Po zakończeniu inwentaryzacji ta liczba systematycznie maleje, rowery są oddawane do systemu i na bieżąco sprawdzane przez serwisantów – dodaje. Wprowadzono na stacje 10 zapasowych rowerów w zamian za te, które nie nadawały się do użytku. Nowo naprawione pojazdy zostały oznaczone QR kodem, który będzie służył w przyszłości do wypożyczania rowerów za pomocą specjalnej aplikacji.
Inwentaryzacja i przegląd techniczny zostały przeprowadzone w wyniku coraz większego zniszczenia jednośladów. Wszystkie usterki zostały naprawione. Najczęściej były to zniszczenia koszyków, dzwonków, hamulców, świateł lub łańcuchów. – Jesteśmy zaskoczeni tak dużą liczbą przetrzymywanych i zdewastowanych rowerów oraz skalą tego zjawiska, wynika z tego, że nie wszyscy wrocławianie traktują WRM jako dobro wspólne – dodaje Wojtkiewicz.
Wrocławski Rower Miejski, którego operatorem jest firma NextBike działa w naszym mieście już od ponad roku. Na początku mieszkańcy i turyści mieli do dyspozycji 140 rowerów, teraz jest ich 178. Wypożyczać je można z 32 stacji rozsianych po całym Wrocławiu. Średnio w tym sezonie jednoślady wypożyczane są 850 razy w ciągu dnia, a każdy z nich jest użytkowany około 5 godzin.
źródło: wroclaw.pl
Komentarze (0)