Reklama

AD1A PTAK GARDEN WARSAW EXPO [19.11-19.12.24]

Zapłacimy miliardy za działalność przestępców

Zapłacimy miliardy za działalność przestępców
Piotr Talaga
11.08.2023, o godz. 14:56
czas czytania: około 6 minut
0

Racjonalna gospodarka komunalna to synonim dbałości o środowisko. Choć patologia w branży stanowi margines, to jej skutki są katastrofalne dla społeczeństwa. Jesteśmy okradani przez przestępców na miliardy złotych, środowisko jest zatruwane na ogromną skalę, a to uderza w zdrowie i życie Polaków. Pod względem zanieczyszczenia powietrza i wody jesteśmy niechlubnym liderem w Europie. Do obecnego stanu przyczynili się wszyscy, ale też wszyscy deklarują, że stan ten chcieliby zmienić. A zmienić trzeba fundamenty funkcjonowania gospodarki komunalnej. To one bowiem są przyczyną patologii. Pytania o przyszłość środowiska i branży komunalnej są szczególnie istotne w perspektywie zbliżających się wyborów. Zadaliśmy je politykom komitetów wyborczych.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

ad1a regionalne Radomsko [31.10 – 2.12.2024]

Lipcowy pożar w Przylepie i wcześniejsze publikacje o nielegalnych wysypiskach odpadów niebezpiecznych stały się przyczynkiem do politycznych tyrad, wzajemnego oskarżania się i wskazywania winnych funkcjonowania tzw. mafii śmieciowej. Jednak od takich wystąpień rzeczywistość się nie zmieni. Nie tylko nie poprawimy w ten sposób jakości środowiska, ale też nie uczynimy niczego, by jego stan systematycznie się nie pogarszał. Na dodatek – paradoksalnie – łatwo jest wykazać, że odpowiedzialnymi za status quo są nie tylko wszyscy politycy, ale także wszyscy obywatele.

——————————————————————————————————

O inicjatywie samorządowców i reprezentantów branży komunalnej #wybieramsrodowisko mówił 10 sierpnia w „Radiu dla Ciebie” Krzysztof Kawczyński, ekspert Krajowej Izby Gospodarczej.

——————————————————————————————————

Miliardy utopione w nieprawidłowościach

Pojawiające się w mediach informacje na temat skali problemu wynikającego z nagromadzenia odpadów stwarzających zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska są zatrważające, ale niestety niedoszacowane! Liczba 424 miejsc porzucenia odpadów niebezpiecznych, która wskazywana była w różnych miejscach, pochodzi z danych z Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska z 2021 r. Obecnie jest ich więcej. Zidentyfikowanych miejsc nielegalnego nagromadzenia odpadów jest ponad 800, z czego w większości występują tam odpady niebezpieczne. Szacuje się, że koszty usunięcia i zagospodarowania tych odpadów przekraczają 16 mld zł, czyli na statystycznego Polaka przypada ponad 420 zł!

Skala problemu jest zatem ogromna, ale to niestety jedynie wierzchołek góry lodowej. Tylko w gospodarce odpadami patologia dotyka także frakcji energetycznej odpadów komunalnych, która płonie setkami pożarów od wielu lat lub jest porzucana czy składowana niezgodnie z prawem. Mimo gigantycznych wydatków na rozwój wodociągów i kanalizacji odpady ciekłe przyczyniają się do zatruwania wód powierzchniowych, głównie rzek i cieków wodnych. Ubiegłoroczna katastrowa ekologiczna Odry nie była ani przypadkiem, ani incydentem. Zrzuty ścieków (głównie przemysłowych) były i są dokonywane do wszystkich polskich rzek.

Niestety, Polska jest także europejskim liderem pod względem zanieczyszczenia powietrza. Główną tego przyczyną jest produkcja energii elektrycznej i cieplnej. Za smog odpowiadają przede wszystkim gospodarstwa domowe, w których pali się śmieciami lub nieekologicznymi paliwami stałymi. Dokładają się do tego energetyka przemysłowa i ciepłownictwo, oparte w 70 proc. na węglu kamiennymi i brunatnym. Skalę zatrucia środowiska uzupełniają pożary (często nieprzypadkowe) odpadów.

Produkcja energii, gospodarka odpadami oraz wodą i ściekami. Co łączy wszystkie te sektory wchodzące w skład branży komunalnej? Racjonalna działalność w każdej z nich powinna przyczyniać się do poprawy jakości środowiska i ograniczania patologii. I tak się dzieje! Przytłaczająca większość branży funkcjonuje zgodnie z interesem społecznym i normami środowiskowymi. Problem jednak w tym, że patologia jest tu jak zgniłe jabłko. Jeśli nie zostanie usunięte, może zepsuć całą skrzynkę dobrych owoców. I to niestety też się dzieje.

Co sprzyja działalności przestępczej?

Nazywając rzeczy po imieniu, mamy do czynienia z katastrofą ekologiczną gigantycznych rozmiarów. Można i należy pytać, kto za ten stan jest odpowiedzialny. Odpowiedź może wydać się zaskakująca. Otóż odpowiedzialni są wszyscy. Nie są to tylko przestępcy, których zorganizowana działalność rzeczywiście ma znamiona funkcjonowania mafii. Winni są politycy i urzędnicy wszystkich opcji, i to funkcjonujący w organach administracji zarówno państwowej, jak i samorządowej, reprezentujący władzę ustawodawczą i wykonawczą, a także nieskuteczne organy ścigania i wymiaru sprawiedliwości. Dlaczego wszyscy? Dlatego, że obecna katastrofa to wynik działań i zaniedbań wielu lat. Ani ośmiu, ani szesnastu, tylko co najmniej trzydziestu. Winę powinniśmy jednak wziąć na siebie wszyscy, jako społeczeństwo, i to nie tylko dlatego, że dokonywaliśmy takich, a nie innych wyborów politycznych.

Ważniejsza wydaje się odpowiedź na inne pytanie – nie kto, a co przyczynia się do patologii środowiskowych. I tu okazuje się, że wśród przyczyn dotykających każdego z sektorów branży komunalnej jest wiele analogii. Zaliczyć do nich należy błędną politykę, złe prawo i przede wszystkim pieniądze. Działalność przestępcza w gospodarce komunalnej rozwinięta jest na wielką skalę, dlatego że jest to proceder opłacalny, a skuteczność ścigania sprawców jest na niskim poziomie.

W przypadku odpadów niebezpiecznych, frakcji kalorycznej odpadów komunalnych oraz osadów ściekowych w Polsce nie ma mocy przerobowych do legalnego i zgodnego z wymogami środowiskowymi ich zagospodarowania. To powoduje, że koszt „pozbycia” się tych odpadów wzrasta proporcjonalnie do opłacalności i skali przestępstw.

Zła sytuacja Polski

Nie mamy wystarczającej liczby instalacji do przetwarzania tych odpadów w energię cieplną i elektryczną, co oznacza, że nie mamy jednocześnie możliwości ich zagospodarowania i unieszkodliwiania zgodnie z prawem. Należy podkreślić, że jest to stan patologiczny i kryminogenny. Instalacji brakuje, bo przez lata nie było na ich powstawanie ani politycznego i finansowego wsparcia, ani przyzwolenia społecznego. Mimo deklaracji i naszych zobowiązań wynikających z członkostwa w UE, związanych z ograniczaniem emisji i dekarbonizacji gospodarki, produkcja energii elektrycznej i cieplnej pochodzi głównie ze spalania węgla.

Taka jest też faktyczna polityka energetyczna kraju. Rozwój odnawialnych źródeł energii jest – jeśli nie hamowany – co najmniej niewystarczający. Przykład energetycznego wykorzystania odpadów (a w zasadzie niewykorzystania tego potencjału) najlepiej obrazuje powiedzenie „na złość mamie odmrożę sobie uszy”. Chcemy bowiem czystego środowiska i taniej energii, ale pieniądze wydajemy na wsparcie nieekologicznych i drogich źródeł energii, dodatkowo finansując działalność przestępców i zanieczyszczenie powietrza, wód i gruntu. Planowane powstawanie instalacji odzysku energii z odpadów (z których emisja jest średnio dziesięciokrotnie niższa od kotłów węglowych) jest nierzadko torpedowane przez organizacje ekologiczne i społeczność lokalną. Barierami inwestycyjnymi są także procedury administracyjne oraz opór lokalnych polityków.

Sytuacji nie poprawia prawo (zarówno to obowiązujące, jak i to, którego dotychczas nie uchwalono), które podnosi koszty funkcjonowania branży komunalnej, prowadząc do utraty rentowności i zdolności inwestycyjnych. Niestety, jakość tworzonego prawa nierzadko sprzyja w ten sposób szerzeniu się patologii i opłacalności dokonywanych przestępstw środowiskowych.

Kto zapłaci za katastrofę ekologiczną?

W przypadku ochrony środowiska oraz gospodarki komunalnej pieniądze można odmieniać przez wszystkie przypadki. Brakuje ich na niezbędne inwestycje. Jako społeczeństwo wydajemy je na likwidację ekologicznej katastrofy, którą sami sobie zgotowaliśmy. Niezależnie od tego, kto wyłoży pieniądze – państwo czy samorząd – to w oczywisty sposób koszty obciążą całe społeczeństwo. Płacimy zatem wszyscy i jeszcze długo będziemy musieli płacić.

Najważniejsze nie jest obecnie pytanie o winę czy wskazywanie przyczyn patologii. Fundamenty gospodarki komunalnej wymagają zmian systemowych, które społeczeństwo może wprowadzić jedynie poprzez swoich reprezentantów. Zbliżające się wybory parlamentarne, a niebawem także samorządowe to czas na zadanie ugrupowaniom politycznym zasadniczych pytań o przyszłość środowiska, gospodarki komunalnej i kosztów jej funkcjonowania. Tylko te trzy sektory gospodarki komunalnej zatrudniają bezpośrednio około 400 tysięcy osób. W rzeczywistości jest ich znacznie więcej, ponieważ do tego grona doliczyć należy pracowników samorządowych, podwykonawców, firmy kooperujące, producentów oraz dostawców urządzeń i technologii. Funkcjonowanie branży komunalnej zaspokaja natomiast fundamentalne potrzeby wszystkich Polaków, którzy jednocześnie za to płacą.

#wybieramsrodowisko

„Przegląd Komunalny” i Portal Komunalny w imieniu tych wszystkich środowisk, a w szczególności organizacji samorządowych (Związku Miast Polskich, Związku Gmin Wiejskich RP), izb gospodarczych (Krajowej Izby Gospodarczej, Polskiej Izby Gospodarki Odpadami, Krajowej Izby Gospodarki Odpadami, Rady RIPOK, Izby Branży Komunalnej, Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie) oraz regionalnych stowarzyszeń branży wod-kan zwrócił się do komitetów wyborczych z pytaniami o ich plany i program dotyczący polityki energetycznej i środowiskowej w przypadku sprawowania przez nich władzy po wyborach parlamentarnych, a później także samorządowych (więcej o tej inicjatywie). Odpowiedzi na te pytania staną się przyczynkiem do wrześniowej debaty, na której spotkają się z politykami reprezentanci samorządów i branży gospodarki komunalnej. Plon dyskusji powinien wskazywać, kto i w jaki sposób zamierza wspierać środowisko, ale także które środowisko polityczne ma najlepszy program, by cel ten osiągnąć.

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.
Reklama

ad2 odpady budowlane [04.11-03.12.24]

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.
Reklama

AD1B BDO zamknięcie roku [14.10-22.11.24]

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Wybieram środowisko #wybieramsrodowisko
css.php
Copyright © 2024