– Wszystko z myślą o komforcie mieszkańców. Obecna „patodeweloperka” to gorsza jakość życia i wymierne straty dla całej społeczności lokalnej – wyjaśnia powody swoich działań komunikat wydany przez resort.
Co to jest “patodeweloperka”
W swoim komunikacie resort precyzuje, co należy rozumieć pod tym pojęciem. – To działania inwestorów komercyjnych, które mają maksymalizować zyski kosztem dobrych obyczajów, zdrowego rozsądku, a czasem wymagań zawartych w przepisach. W praktyce to mieszkania, w których jest np. ciemno, a z balkonów sąsiedzi zaglądają sobie do talerza – czytamy w dokumencie.
– Niestety „patodeweloperka” staje się coraz bardziej powszechnym zjawiskiem. Media co chwilę pokazują przykłady absurdalnych rozwiązań architektonicznych i budowlanych. Chcemy temu przeciwdziałać, ale w rozsądny sposób. Widzimy jakie sposoby stosują niektórzy deweloperzy, by maksymalizować swój zysk kosztem jakości życia mieszkańców. Przygotowaliśmy przepisy, które mają zapobiegać takim praktykom. To pierwsza część większego pakietu działań – mówi minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
Odległości i betonoza
– Proponowane zmiany dotyczą nowego projektu rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Mają one rozwiązać konkretne problemy – czytamy w komunikacie resortu.
Ministerstwo chce między powiększenia odległości między budynkami. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, budynek na działce należy sytuować, uwzględniając łącznie wymagania w zakresie: minimalnej odległości budynku od granicy działki, przesłaniania i nasłonecznienia oraz przepisów przeciwpożarowych. Przy skorzystaniu z wyjątków przewidzianych w przepisach lub zastosowaniu odpowiednich rozwiązań zamiennych, można ją zmniejszyć. Co w przypadku niezabudowanej działki sąsiedniej może w przyszłości powodować ograniczenia w zabudowie i konieczność zachowania większych odległości od granicy działki.
– Rozwiązanie to zwiększenie minimalnej odległości budynków mieszkalnych wielorodzinnych od granicy działki do 6 metrów – wyjaśnia resort.
Ministerstwo chce także walczyć z betonozą. – Chcemy wprowadzić obowiązek zapewniania na placach i skwerach publicznych co najmniej 20% terenu biologicznie czynnego – mówią urzędnicy resortu.
Komentarze (0)