1/4 energii w 2040 będzie pochodzić z energetyki jądrowej

1/4 energii w 2040 będzie pochodzić z energetyki jądrowej
cza/PAP
18.05.2023, o godz. 14:59
czas czytania: około 2 minut
0

Co najmniej jedna czwarta energii w 2040 będzie pochodzić z energetyki jądrowej, 50 proc. z OZE, więc prawie trzy czwarte energii będzie ze źródeł zero i niskoemisyjnych – powiedziała w Radiu Lublin minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Szefowa MKiŚ odpowiadając na pytanie o przygotowania do budowy elektrowni atomowej w Polsce powiedziała, że projekt jest realizowany z determinacją w oparciu o analizy ekonomiczne i analizy cen energii z atomu w innych państwach, w tym w państwach europejskich.

Energia w dobrym kierunku

– Kończymy uzgodnienia transgraniczne, zamknęliśmy z Niemcami. Wbrew wielu głosom trwały jeden dzień – powiedziała dodając, że Niemcy nie zablokowały budowy elektrowni.  – Podjęliśmy merytoryczny dialog, dyskusję, odpowiedzieliśmy na wszystkie pytania.

Zakończyły się rozmowy z Łotwą i zapowiedziała dialog z Danią i Austrią. Po polskiej stronie rozmowy prowadzą dobrzy eksperci, którzy potrafili partnersko rozmawiać z przedstawicielami innych państw. – Co pozwala nam sądzić, że w 2026 rozpoczniemy budowę, a w 2033 już pierwsza energia popłynie. W efekcie co najmniej jedna czwarta tej energii w 2040 będzie z energetyki jądrowej. Jeżeli dodamy 50 proc. OZE, to już prawie mamy prawie trzy czwarte naszej energii ze źródeł zero i niskoemisyjnych – powiedziała Moskwa.

Patrząc na ceny uprawnień do emisji (ETS) – stwierdziła minister – to jest dobry kierunek. – Za chwilę będziemy jednym z niewielu państw, które będzie te uprawnienia kupowało, więc oczywiście w naszym interesie jest, żebyśmy ich kupowali jak najmniej i nie budowali tego rynku giełdy, pośredników, spekulantów europejskich – dodała Moskwa.

Reforma rynku uprawnień

Szefowa MKiŚ liczy na to, że Europa przeprowadzi reformę rynku uprawnień do emisji. – Żeby to nie był instrument finansowy, ale de facto – to co było celem od początku – instrument zapewniający dobre narzędzie zachęcające do transformacji i dające też środki na tę transformację. Niestety, w Unii obserwujemy tendencję, że dużo rzeczy, które są na początku dobre “wypaczają się w trakcie wdrażania, bo w tle jest nieuzasadniony zysk. Jednak nie poddajemy się w walce o reformę rynku uprawnień do emisji – mówiła minister.

I dalej kontynuowała. – Jeżeli w tym biegu o transformację, zieloność nie wystartuje cały świat w podobnym tempie to przyspieszenie po stronie europejskiej może spowodować w wielu aspektach mniejszą konkurencyjność. Jesteśmy otwarci na rozsądną transformację, która w tle ma obywateli i gospodarkę. Mieliśmy dużą nadzieję, że wojna otrzeźwi państwa europejskie. Nie mówimy o zejściu ze ścieżki transformacji, wręcz przeciwnie, ale o takich uczciwych analizach: o gotowości gospodarek (…), rynków, naszych europejskich przedsiębiorstw.

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Aktualności
css.php
Copyright © 2024