Na COP24 zostanie przyjęty "protokół z Katowic"? Tak chce prezydent miasta

Na COP24 zostanie przyjęty
jwo/PAP
16.11.2017, o godz. 8:48
czas czytania: około 3 minut
0

Prezydent Katowic Marcin Krupa chce, aby podczas szczytu COP24 przyjęto protokół na wzór tego z Kioto. - To byłby absolutny sukces kolejnego szczytu klimatycznego - powiedział Krupa.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Krupa w Bonn przyglądał się organizacji 23. szczytu klimatycznego ONZ, ponieważ Katowice będą gospodarzem konferencji w przyszłym roku. Jak zaznaczył w rozmowie z PAP, zależy mu, aby w stolicy Górnego Śląska zapadły ważne decyzje, które będzie później wdrażał cały świat, na wzór protokołu z Kioto. Jest to pierwszy dokument uzupełniający ramową konwencję Narodów Zjednoczonych ws. zmian klimatu, zakładający redukcję emisji gazów cieplarnianych.

Prezydent Katowic zapytany, co według niego miało by się znaleźć w dokumencie przyjętym w Katowicach, odpowiedział, że nie ma wobec tego szczególnych priorytetów, poza kwestią zaznaczenia polskich problemów energetycznych, związanych uzależnieniem od węgla.

Krupa przyznał, że bardzo trudno będzie przekonać przedstawicieli innych państw do dalszego wykorzystywania energii z paliw kopalnych.

CZYTAJ TAKŻE: Lasy i gleba sposobem na redukcję dwutlenku węgla. Jan Szyszko na szczycie COP23 w Bonn

– Nie mamy nic innego poza węglem kamiennym (…). Dobrze by było, żebyśmy trochę się zwrócili z powrotem w stronę tego węgla, ale zaznaczyli, że ten węgiel chcemy zupełnie inaczej wykorzystywać, w sposób ekologiczny, bo przecież prowadzonych jest dużo badań dot. wykorzystywania go w czysty sposób – powiedział.

Odnosząc się do organizacji tegorocznego szczytu klimatycznego, prezydent Katowic powiedział, że miasto „absolutnie nie mają się czego wstydzić”. W jego ocenie Międzynarodowe Centrum Kongresowe w Katowicach, wraz z halą Spodek i pozostałym obszarem, mogą okazać się o wiele bardziej przyjazne dla konferencji niż infrastruktura oferowana przez Bonn.

Zdaniem Krupy organizacja szczytu klimatycznego jest dla Katowic przede wszystkim okazją do promocji. W obsługę szczytu ma być bezpośrednio zaangażowanych kilkanaście miast. – Z racji naszego geograficznego położenia, czyli konurbacji śląskiej – a dzisiaj już metropolii – na pewno cała metropolia również będzie zaangażowana w ten proces tworzenia wspólnego COP24 – powiedział.

CZYTAJ TAKŻE: Samorządowcy z 60 krajów przyjęli w Bonn deklarację klimatyczną

– Oczekujemy, że na COP przyjedzie ok. 30 tys. osób, kilkanaście tysięcy super VIP (…) Przez cały okres trwania COP – to jest okres liczony jako dwa miesiące, bo to są wydarzenia przed i po COP – będzie to ok. 60 tys. osób – wyliczył prezydent Katowic.

Pełnomocnik polskiego rządu ds. polityki klimatycznej, wiceminister środowiska Paweł Sałek, zapytany przez PAP o priorytety polskiej prezydencji, odpowiedział, że Polsce zależy w szczególności, aby podczas szczytu w Katowicach przyjęto pakiet decyzji wdrażających porozumienie paryskie, który ma zapewnić zrealizowanie jego celów.

– Jeżeli deklaracje zawarte w porozumieniu paryskim mają wejść w życie i w sposób realny przeciwdziałać zmianom klimatycznym, muszą zostać przyjęte szczegółowe przepisy. Mam nadzieję, że zostaną one finalnie wynegocjowane w Katowicach – zaznaczył Sałek.

Źródło: Kurier PAP

 

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Ochrona środowiska
css.php
Copyright © 2024