Koleje Mazowieckie zamierzają kupić pociągi „Flirt” produkowane przez firmę Stadler z Siedlec. Na część projektu udało się otrzymać unijne dofinansowanie za pośrednictwem Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014 – 2020 (działanie „5.2 Rozwój transportu kolejowego poza TEN-T”).
Zakup 12 sztuk – które będą obsługiwały trasę pomiędzy Sochaczewem, Warszawą i Celestynowem – ma kosztować 316,4 mln zł. Dofinansowanie to 128,55 mln zł.
Kolejny tuzin składów, który trafi na trasy między Skierniewicami, Warszawą i Mińskiem Mazowieckim to koszt 310,25 mln zł (dofinansowanie nieco ponad 126 mln zł).
Między Górą Kalwarią, Czachówkiem, Warszawą i Modlinem na trasy wyruszy 15 nowych pociągów wartych 387,77 mln zł (dofinansowanie – 157,57 mln zł).
Kolejne 16 składów kosztujących 413,61 mln zł (dofinansowanie – 168 mln zł) będzie jeździć między Warszawą i Tłuszczem.
Pierwsze pociągi wyjadą na tory w najbliższych dwóch latach. Kolejne będą dostarczane w kilku transzach do roku 2022.
Podpisanie umów na dofinansowanie odbyło się 5 kwietnia. Tydzień wcześniej Koleje Mazowieckie zawarły umowy kredytowe z dwoma bankami opiewające na kwotę ponad 1 mld zł.
– Nasze plany zakupowe są bardzo ambitne, dlatego musieliśmy kreatywnie podejść do kwestii finansowania tych śmiałych zamierzeń. Dzięki świetnie napisanym projektom udało się otrzymać ogromne dofinansowanie w ramach konkursu ogłoszonego przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych – mówi Cezary Lewandowski, członek zarządu, dyrektor finansowy Kolei Mazowieckich.
Składy, które w najbliższych latach wyjadą na tory, mogą rozwijać prędkość do 160 km/h. Zostaną wyposażone m.in. w bezprzewodowy dostęp do internetu, wewnętrzny i zewnętrzny monitoring, platformę dla osób niepełnosprawnych, mocowania wózków inwalidzkich, dziecięcych i rowerów, toalety z obiegiem zamkniętym oraz interkom umożliwiający kontakt pasażera z maszynistą w sytuacji awaryjnej.
Źródło: mazowieckie.com.pl
Komentarze (0)