Przetarg zostanie rozstrzygnięty dopiero wtedy, gdy w ciągu 10 dni od ogłoszenia wyników postępowania drugi oferent, firma Solaris, nie odwoła się do Krajowej Izby Odwoławczej, a w ciągu kolejnych dwóch tygodni dokumentacja przetargowa przejdzie pomyślnie kontrolę uprzednią w Urzędzie Zamówień Publicznych.
– Myślę, że dopiero w połowie września powinniśmy podpisać umowę, a konsekwencją podpisania umowy we wrześniu będzie dostawa tych autobusów na przełomie listopada i grudnia 2021 r. – podkreśla Zbigniew Papierski, prezes MPK–Łódź.
Zajezdnia Limanowskiego, w której mają stacjonować pierwsze w Łodzi “elektryki”, przewidziała już dla nich specjalistyczną infrastrukturę.
– W przypadku wyposażenia nowej hali serwisowej przewidzieliśmy dostosowanie jej do obsługi autobusów elektrycznych. Powstanie także wiata, w której będą stacjonowały autobusy. Mają one parkować po obu stronach, natomiast w środku wiaty zamontowane będą ładowarki stacjonarne – wyjaśnia Grzegorz Matusiak, kierownik Zajezdni Limanowskiego.
W przetargu zastosowano prawo opcji, czyli MPK–Łódź będzie miało możliwość dokupienia jeszcze sześciu takich samych autobusów już bez konieczności ogłaszania nowego przetargu. W przypadku domówienia dodatkowych pojazdów oferta wzrasta do 64,5 mln zł brutto.
– Unijne dofinansowanie do zakupu autobusów elektrycznych jest na poziomie 84 proc., czyli MPK–Łódź zapłaci tylko ok. 16 proc. – zaznacza prezes MPK–Łódź.
Autobusy będą kursowały na liniach 86, 83 i 80, które przebiegają przez centrum miasta.
Komentarze (0)