We wtorek portal TVN Warszawa i „Gazeta Wyborcza” poinformowały, że Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska opublikowała zawiadomienie o uchyleniu w całości decyzji Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Białymstoku dla budowy Wschodniej Obwodnicy Warszawy. Chodzi o odcinek trasy S17 od węzła Zakręt do węzła Ząbki.
Media przypomniały jednocześnie, że postępowanie w sprawie Wschodniej Obwodnicy Warszawy prowadził białostocki oddział RDOŚ, ponieważ w warszawskim pojawił się konflikt interesów, związany – jak informowały – z tym, że kierownikiem warszawskiego oddziału jest mieszkaniec Wesołej. To gmina, która od kilku lat protestuje przeciwko budowie.
W środę rzecznik warszawskiego oddziału GDDKiA Małgorzata Tarnowska powiedziała PAP, że drogowcy czekają na uzasadnienie tego uchylenia. – Czekamy na pisemną decyzję, bo na razie jest tylko zawiadomienie GDOŚ o uchyleniu decyzji na fragment S17 – podkreśliła Tarnowska. Wskazała, że w dokumencie będzie uzasadnienie, które umożliwi drogowcom podjęcie decyzji, co do dalszego działania.
Drogowcy mieli już wybraną firmę do kontynuowania koncepcji programowej dla inwestycji. Teraz chcąc zacząć projektowanie i budowę tego odcinka WOW, muszą wystąpić o wydanie nowej decyzji środowiskowej, a to może oznaczać spore przesunięcia w czasie realizacji inwestycji.
Budowa Wschodniej Obwodnicy Warszawy jest podzielona na trzy etapy: odcinek Drewnica – Ząbki, odcinek Ząbki – Zakręt i odcinek Zakręt – Lubelska. Drogowcy do pierwszego odcinka WOW są przygotowani na ogłoszenie przetargu na projekt i budowę. Jednak nie mają na ten fragment finansowania.
Na drugi odcinek Ząbki – Zakręt uchylona została decyzja środowiskowa, czyli pierwszy dokument przy budowie dróg zatwierdzający m.in. wariant przebiegu trasy. Bez niego drogowcy nie mogą się ubiegać o decyzję ZRID (Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej – PAP), oraz w późniejszym etapie o przetarg na projekt i budowę drogi.
Natomiast ostatni odcinek S17 Zakręt – Lubelska jest aktualnie w realizacji.
Komentarze (0)