– Dzisiaj jest ważny moment; właśnie wróciłem z zespołu programowania prac rządu – podjęliśmy decyzję o tym, że wpisujemy do prac rządu program wydzielenia aktywów węglowych do odrębnego podmiotu, program transformacji sektora elektroenergetycznego w Polsce – powiedział wiceminister podczas wtorkowego posiedzenia sejmowej podkomisji stałej ds. sprawiedliwej transformacji.
16 kwietnia br. Ministerstwo Aktywów Państwowych złożyło wniosek o wpisanie do wykazu prac rządu programu transformacji sektora elektroenergetycznego. Zakłada on, że do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE) trafią aktywa związane z wytwarzaniem energii z węgla od PGE, Tauronu i Enei – obecnie grupy te są właścicielami łącznie 70 bloków węglowych. Do NABE trafią też kopalnie węgla brunatnego, nie będzie tam natomiast kopalń węgla kamiennego.
– Spółka (do której trafią węglowe aktywa wytwórcze) miałaby roboczą nazwę Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego – jako jeden odrębny podmiot. Natomiast perspektywa czasowa jest taka, że w tej chwili będziemy konsultować tę propozycję w postaci programu rządowego. Jeśli nastąpi decyzja rządu, przystąpimy do faktycznej konsolidacji; chcielibyśmy ją zakończyć z końcem przyszłego roku – poinformował Soboń podczas posiedzenia podkomisji. – Przyjęcie tego programu będzie poprzedzało już praktyczną separację, konsolidację aktywów węglowych.
Program transformacji elektroenergetyki został przygotowany w MAP, we współpracy z doradcami.
– Mówimy o spółce prawa handlowego, która przejmie aktywa wytwórcze węglowe z Polskiej Grupy Energetycznej, Tauron Polska Energia oraz Grupy Enea. W każdej z tych spółek zostanie wskazana spółka, wokół której zintegrowane będą te aktywa węglowe – tłumaczył Soboń. – W przypadku węgla brunatnego to będzie i wytwarzanie i wydobycie, ale nic ponadto – wszystkie inne biznesy tych trzech spółek elektroenergetycznych pozostaną w tych grupach.
Resort aktywów państwowych chce, by rozliczenie planowanej transakcji (przekazania aktywów do NABE) było poprzedzone wyceną i badaniem due diligence, natomiast sama NABE byłaby spółką prawa handlowego, w stu procentach należącą do Skarbu Państwa.
– Poprzez rozliczenie mam na myśli oczywiście alokowanie długu i określenie wartości tej transakcji – sprecyzował wiceszef MAP.
Realizacja rządowego programu – jak ocenił – spowoduje, że spółki elektroenergetyczne “będą mogły z jednej strony inwestować w źródła (…) nisko- i zeroemisyjne, zaś z drugiej strony całość procesu będzie można zaplanować, rozłożyć w czasie i zapewnić w systemie bezpieczeństwo energetyczne dla poszczególnych jednostek”.
Jak wcześniej informowało MAP, wydzielenie bloków węglowych z grup energetycznych ma odbyć się przez nabycie przez Skarb Państwa aktywów związanych z wytwarzaniem energii w jednostkach węglowych. Wśród nabywanych aktywów znajdą się również kopalnie węgla brunatnego, nie będą natomiast nabywane aktywa związane z wydobyciem węgla kamiennego. Przedmiotem wydzielenia nie będą też elektrociepłownie opalane węglem.
Projekt przewiduje, że PGE, Enea oraz Tauron wskażą po jednej spółce, wokół której dokonają integracji swych aktywów związanych z wytwarzaniem energii elektrycznej z węgla. Następnie Skarb Państwa nabędzie od nich udziały w tych podmiotach i dokona ich integracji w ramach jednego podmiotu. Integratorem ma być PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, która zacznie działać jako spółka pod nazwą Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Energetycznego.
Komentarze (0)