Wypowiedź Jana Hawrylewicza, prezesa Zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej

Przed transformacją ustrojową i gospodarczą nie było w Polsce skutecznych mechanizmów finansowania ochrony środowiska. Rozwój przemysłu niszczył środowisko naturalne i bogactwa przyrodnicze. W budżecie państwa nie było pieniędzy ani na zapobieganie degradacji, ani na ochronę zdewastowanego środowiska. Doraźny system dotowania nielicznych proekologicznych inwestycji nie zdawał egzaminu. Poszukiwanie skutecznych sposobów finansowania ochrony środowiska stało się przedmiotem wielu poważnych dyskusji i debat. W 1989 r. na obradach Okrągłego Stołu zrodził się pomysł powołania Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Podstawą jego działania stało się ograniczanie negatywnych skutków postępu cywilizacyjnego oraz kształtowanie właściwych relacji między człowiekiem i przyrodą.
W trosce o stan środowiska Fundusz podejmował wysiłki zmierzające do jego poprawy. Dzięki dofinansowaniu przedsięwzięć ze środków pochodzących z opłat ekologicznych i zwrotu niskooprocentowanych pożyczek powstało wiele obiektów służących ochronie środowiska. Preferencyjne pożyczki i dotacje umożliwiły dofinansowanie setek oczyszczalni ścieków, tysięcy kilometrów sieci kanalizacyjnej i wodociągowej, uporządkowanie w wielu miejscowościach gospodarki odpadowej i ograniczenie emisji szkodliwych zanieczyszczeń z zakładów przemysłowych. Znaczne środki kierowane były na d...