30 lat prowizorki w systemie planowania
Gospodarka przestrzenna w Polsce od lat znajduje się w stanie kryzysu, który objawia się słabością systemu sterowania rozwojem przestrzennym i złym stanem zagospodarowania przestrzennego. Stwarza to zagrożenia dla rozwoju społeczno-gospodarczego. Jednocześnie długi okres trwania wspomnianej sytuacji kryzysowej, a także ograniczona społecznie świadomość jej występowania utrudniają znalezienie skutecznego rozwiązania występujących problemów.
Duże znaczenie dla efektywnego prowadzenia polityki przestrzennej mają przepisy regulujące proces inwestycyjny, w tym szczególnie przepisy dotyczące planowania przestrzennego.
Trudne początki
W Polsce w ciągu ostatnich ponad trzech dekad zmiany ustaw dotyczących planowania czy zagospodarowania przestrzennego wiązały się z kolejnymi zmianami uwarunkowań politycznych funkcjonowania państwa. Przepisy z lat 60. i 70. dostosowane były do uwarunkowań centralnie sterowanej gospodarki. Pod względem swej wewnętrznej racjonalności uznaje się je dziś za dobre, uwzględniając, oczywiście, kontekst polityczny.
Ustawa z 1984 r. odpowiadała na przemiany lat 1980-1981, które kazały wprowadzić pewną podmiotowość szczeblowi lokalnemu, co zostało w niej uwzględnione wariantowością planów. Przemiany systemowe w latach 1989-1990 zaowocowały, dosyć późno, ustawą z 1994 r., która odpowiadała na pewne wyzwania ustrojowe: prawo własności i powołanie samorządu szczebla gminnego. Wprowadzo...