Koszt budowy obliczono na pół miliarda złotych. Projekt elektrowni został zaprezentowany przez prezydenta Gorzowa Jacka Wójcickiego i prezesów zarządu spółki Inneko – Łukasza Marcinkiewicza i Macieja Symeryaka.
Rola Inneko
Prace nad projektem władze miasta zleciły już półtora roku temu, w kwietniu 2021 roku. Realizatorem przygotowań jest spółka kapitałowa Inneko. – Aktualnie spółka reprezentująca miasto posiada prawomocne decyzje administracyjne – lokalizacyjną i o uwarunkowaniach środowiskowych, związane z usytuowaniem inwestycji na terenie należącym do spółki Inneko – czytamy w komunikacie Urzędu Miasta Gorzów Wielkopolski.
Warunkami sprzyjającymi tej inwestycji są również nieduże odległości od głównego punktu zasilania energetycznego i linii wysokiego napięcia, budowanych przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne oraz od istniejącej obecnie i planowanej do rozbudowy strefy ekonomicznej.
– Projekt Miejskiej Elektrowni Słonecznej, który dzisiaj prezentujemy, mogę nazwać projektem dziejowym, bez precedensu w skali kraju. Wpisuje się on w dwa istotne dla współczesnego świata zagadnienia – w dbanie o ekologię, o sprawy środowiska oraz troski o zapewnienie dostępu do energii – mówił Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa.
Poszukiwanie doradcy
Następnym etapem, który właśnie się rozpoczął jest wyłonienie doradcy zewnętrznego – specjalisty, który pomoże wypracować najlepszy model gospodarczy i prawny funkcjonowania fabryki oraz model finansowania tej inwestycji. – Taki doradca jest nam potrzebny, bo podstawową działalnością spółki Inneko jest zagospodarowanie odpadów i nasza wiedza w sprawach energetycznych wymaga wsparcia fachowców – mówił Maciej Symeryak, wiceprezes zarządu spółki Inneko.
– Doradca będzie miał na realizację tego zadania 12 tygodni. Kiedy wyłonimy najkorzystniejszy model, rozpoczniemy starania o uzyskanie warunków przyłączenia – dodawał.
Szacowana wartość inwestycji przekroczy 500 milionów złotych, a pierwszy prąd z miejskiej farmy słonecznej popłynąć ma w 2024 roku.
Komentarze (0)