Włodzimierz Karpiński były minister skarbu został zatrzymany w śledztwie, w ramach którego na początku lutego został m.in. zatrzymany b. wiceminister skarbu Rafał Baniak. Są oni podejrzani o załatwianie wartych 600 mln zł kontraktów z Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania w Warszawie.
Wątek “pustych faktur”. Jak to działało?
Zarabiali na tym wszyscy
Zaznaczyła, że na tym procederze zarabiali wszyscy. – Przedsiębiorcy – osoby kierujące tymi podmiotami, uzyskiwały od 10 do 20 proc. wartości wynikającej z faktury. Pozostałe były przekazywane w formie płatności jako zapłata za rzekome usługi świadczone na rzecz spółki, która zawarła kontrakty z MPO – wyjaśniła.
– Pieniądze przekazywane były na rachunki bankowe podmiotów, które wystawiały fikcyjne faktury, a dalej w gotówce były przekazywane kobiecie związanej z Rafałem B., jak również, jak wynika z ustaleń śledztwa, Włodzimierzowi K. – podkreśliła.
Prokurator Marczak przekazała, że materiał dowodowy to przede wszystkim wyjaśnienia osób, które brały udział w procederze m.in. znajomej Rafała B. oraz przedstawicieli podmiotu, który uzyskał kontrakty z MPO w przestępczy sposób. – Innymi dowodami w tej sprawie to przede wszystkim materiały zgromadzone na nośnikach elektronicznych, zestawienia bilingów, BTS-ów, jak również zabezpieczonych dokumentów m.in. faktur – dodała podkreślając, że materiały te zostały przedstawione jako materiał dowodowy świadczący o popełnieniu przestępstwa.
Niemal 5 mln zł korzyści majątkowych
– Na bazie wyjaśnień składanych przez poszczególne osoby wyliczono, że łączna kwota korzyści majątkowych, która została przekazana dla Włodzimierza K. i Rafała B., a także osób pośredniczących, wyniosła 4,990 mln zł. Kontrakty, jakie spółka zainteresowana udziałem w procederze korupcyjnym uzyskała (zrealizowane jak i przyszłe) opiewają na łączna kwotę 600 mln zł – przekazała. – Możliwe to było dzięki porozumieniu, zmowie pomiędzy osobami reprezentującymi ten podmiot gospodarczy, jak również Rafałem B. oraz Włodzimierzem K. – dodała i zaznaczyła, że przekazywanie pieniędzy odbywało się na prywatnych spotkaniach znajomej Rafała B.
Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że Włodzimierz Karpiński odbył spotkanie, do którego doszło w urzędzie miasta. Według śledczych zawarte zostało wówczas ostateczne porozumienie, po nim kontrakty uzyskała firma, która do tej pory nie uczestniczyła w gospodarowaniu odpadami. – Do spotkania miało dojść w maju 2020, a pierwsze kontrakty zostają zawarte z gminami podwarszawskimi w okresie od września 2020 roku. W efekcie zawartych umów, następuje przekazywanie pieniędzy. Odbywało się to na prywatnych spotkaniach Rafała B. z jego bliską znajomą. Miejsca spotkań zostały ustalone na podstawie BTS-ów – powiedziała. – W tej sprawie istotne znaczenie mają również materiały niejawne – dodała.
– Przedstawiamy rzetelnie i uczciwie cały zgromadzony materiał dowodowy sądowi na poszczególnych etapach postępowania. Prokuratorzy niczego przed sądem nie ukrywają, czynności są wykonywane w sposób obiektywny z udziałem obrońców, rzetelnie informujemy o tym opinię publiczną – podkreśliła.
Włodzimierz Karpiński były minister skarbu został zatrzymany w śledztwie, w ramach którego na początku lutego został zatrzymany b. wiceminister skarbu Rafał Baniak (obaj zgadzają się na podawanie nazwiska – PAP), a także Artur P., Wojciech S. oraz Waldemar K. Są oni podejrzani o załatwianie wartych 600 mln zł kontraktów z Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania w Warszawie. Karpiński przed aresztowaniem w śląskim wydziale Prokuratury Krajowej usłyszał zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie blisko 5 mln zł. Na początku lutego m.in. podobny zarzut w tym samym śledztwie usłyszał już b. wiceminister skarbu Rafał Baniak. Obydwaj zostali tymczasowo aresztowani.
Komentarze (0)