Prowadzący panel, Sławimor Kiszkurno prezes Portu Czystej Energii zapytał uczestników o największe wyzwania i potrzeby dla technologii w pracy przedsiębiorców wprowadzających swoje rozwiązania na rynku odpadowym.
Mariusz Baranowski z Nestro powiedział – Cieszy mnie fakt, że klient docelowy nie kieruje się już tylko maksymą ccc czyli cena czyni cuda i zaczyna zwracać uwagę na odpowiedzialność dostawców technologii idei oraz energii. Tworzymy instalacje coraz bardziej sprawne i wykorzystujące coraz mniej energii. W naszej branży należy dostarczać technologie zgodne z dyrektywami i należy być z nimi na bieżąco. Przykry jest jednak fakt, że każde województwo rządzi się swoimi prawami i BAT-y nie są wszędzie przestrzegane tak jak należy. To sprawia, że konkurenci nie mają równych szans.
Cena już nie tak istotna
Eugeniusz Drapacz z EDZ zauważył – U nas koszt czyni cenę. Nasi klienci przede wszystkim dążą do automatyzacji procesów związanych ze sprawozdawczością, dlatego staramy się stosować takie technologie, jak chociażby sztuczną inteligencję, które pozwalają na sprawniejsze dostarczanie informacji i pozwalają wyłapać błędy ludzkie. Dzięki takim rozwiązaniom udaje się częściowo uniknąć problemów związanych z brakami kadrowymi. I tu potwierdzam słowa poprzednika o różnym podejściu w regionach naszego kraju – dodał Eugeniusz Drapacz.
– Dużym wyzwaniem jest spełnienie norm i poziomów recyklingu – twierdzi Łukasz Zdziennicki z ROPA Polska i dodał – Koncentrujemy się głównie na bioodpadach czyli brązowym worku, więc wyzwaniem są sposoby na odseparowanie frakcji jadących do kompostowni, by finalnie spełnić normy i zaoszczędzić na procesie wytworzenia kompostu lub biogazu. Staramy się, by nasze wdrożenia były bezobsługowe, jak np. monitorowanie procesów i określanie ryzyka awarii. Jak wszyscy borykamy się również z brakiem wykwalifikowanej kadry technicznej na rynku pracy.
Oczekiwania
– Klienci oczekują, że rynek staje się coraz bardziej zautomatyzowany, ponieważ czynnik ludzki jest problematyczny w trudnych warunkach pracy, ze względów BHP i tym podobnych. Największym wyzwaniem jest jednak skuteczna separacja odpadów, żeby osiągnąć poziomy odzysku wartościowych frakcji, które kupią od nas recyklerzy Problemem w skutecznej separacji są opakowania wielomateriałowe. Separatory z czujnikami mają również problemy z opakowaniami ciemnymi, takimi jak popularne opakowania męskich kosmetyków – powiedział Eneasz Gawora z Arcon Polska i dodał – Duży ukłon w stronę podmiotów prowadzących edukację ekologiczną, tworzących ekościeżki, bo to w jakim stanie dostaniemy materiał wsadowy ma kolosalne znaczenie w skutecznej separacji. ROP i inne regulacje wymogów dotyczących odpowiedzialnej produkcji opakowań bardzo by nam pomogło – zakończył.
Ekologia i bezpieczeństwo
Beata Hołdakowska-Grzegrzółka zauważyła – Spotykamy się z wymaganiami dotyczącymi skuteczności w redukcji uciążliwości zapachowych i ekologiczności. Trudno zbadać skuteczność wprowadzanych rozwiązań. Zatem tak projektujemy nasze instalacje, by w jak najwyższym stopniu osiągnąć poziom redukcji uciążliwości zapachowej lub redukcji zanieczyszczeń odorogennych. Nie zawsze zanieczyszczenia powietrza są dla nas odczuwalne, a odoranty już tak. Kolejnym elementem jest ekologiczność i bezpieczeństwo, jakie stosujemy w naszych technologiach. Ważnym dla nas zadaniem jest to, by składniki przez nas stosowane były naturalne i bezpieczne. Dodała, że poszukują funduszy związanych z badaniami i rozwojem technologii walki z odorami.
Jacek Wojda-Gburek z Zakładu Utylizacyjnego z Gdańska zauważył – Największe wyzwania nie stoją przed technologią, ponieważ jest ona dostępna. Otrzymujemy coraz lepsze rozwiązania i programy zastępujące pracę ludzi, ale to nie one są celem. Celem jest produkowanie takich opakowań, by jak najwięcej trafiło do powtórnego użycia. Rośnie też potrzeba wielkogabaryturowych magazynów.
Innowacyjność
Ekoinnowacje i inteligentne rozwiązania są ważną drogą do konkurencyjności.
Beata Hołdakowska-Grzegrzółka uważa, że to zdecydowanie kierunek dla jej firmy rozwojowy, czego oczekują klienci oraz otoczenie wokół zakładów stosujących technologie BioArcusa. To nasz cel na najbliższe lata, by wszystkie działania miały pierwiastek zarówno innowacyjny, jak i ekologiczny.
Jacek Wojda-Gburek zaapelował do producentów, że wprowadzając nowe opakowanie na rynek należy myśleć o jego całej drodze aż po recykling. I zaznaczył – Jesteśmy gotowi na przezbrojenie instalacji na innowacyjne rozwiązania w opakowaniach jednorazowych. Moglibyśmy wydzielać takie opakowania, ale wyzwanie magazynowania i recyklingu opakowań z wtrąceniami innych tworzyw powodują zanieczyszczenia w produkcie finalnym.
Na koniec Eneasz Gawora spuentował panel – Kto stoi w miejscu, ten się cofa, dlatego myślenie o innowacjach w naszej branży to konieczność.
Komentarze (0)