Na zwieńczenie roku, po edycjach w Mikołajkach, Bolesławcu, Katowicach, Lublinie, Bydgoszczy i Lesznie, Forum Regionalnej Gospodarki Komunalnej zawitało w Radomsku. To cykl spotkań dedykowanych sektorowi gospodarki komunalnej. Każde z nich ma zbliżoną konstrukcję organizacyjną i tematyczną, każdorazowo będą jednak jest wypełnione specyficznymi dla danego regionu problemami, wyzwaniami czy doświadczeniami z obszaru usług komunalnych. W Radomsku na pierwszy plan wysunęło się zagadnienie transformacji energetycznej w zakładzie komunalnym oraz kwestia wsparcia finansowego dla branży. Współorganizatorem wydarzenia jest PGK w Radomsku.
Specyfika regionu
– Jest nam bardzo miło, że możemy realizować Forum Regionalnej Gospodarki Komunalnej właśnie tutaj, w Radomsku. Znamy się z Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej, z prezesem Zbigniewem Rybczyńskim. To firma, która w sposób kompleksowy realizuje usługi komunalne. Najczęściej usługi są rozdzielone na inne spółki, a w Radomsku jest to w jednych rękach. Z pewnością proces decyzyjny jest skrócony a to jest niezwykle istotne przy realizacji inwestycji. – rozpoczął Forum Tomasz Szymkowiak, dyrektor ds. wydawnictw Abrys. – Czym innym są spotkania ogólnopolskie. Tutaj, lokalnie możemy uchwycić specyfikę regionu, bo każdy jest trochę inny. To ciekawe spotykać się z Państwem, by słuchać jak wygląda realizacja zadań w Państwa przedsiębiorstwach. Spotykamy się w Radomsku, a za tydzień w Łodzi na Kongresie Ochrony Środowiska Envicon, gdzie w ramach sesji będziemy podsumowywać cykl siedmiu spotkań Forum Regionalnej Gospodarki Komunalnej – dodał.
– W Radomsku jesteśmy dumni że mamy takie przedsiębiorstwo jak PGK. To przedsiębiorstwo wielobranżowe, które ma w swoim zakresie gospodarkę wodno-ściekową, zakład ciepłowniczy, ZUOK i prowadzi schronisko dla bezdomnych zwierząt. –powiedział Jarosław Ferenc, prezydent Radomska. – Radomsko jest miastem peryferyjnym w woj. łódzkim, mamy blisko do woj. śląskiego gdzie mamy dobre kontakty. Obecnie miasto ma 43 tys. mieszkańców, kiedyś miało 52 tys. Borykamy się więc z problemem wyludnienia. – wskazał prezydent. – Zainwestowaliśmy dużo w teren strefy ekonomicznej, dzięki której Radomsko zyskało drugi oddech i obniżyło się bezrobocie, które już sięgało 24%. – dopowiedział. Nowa strefa to nowe inwestycje: w drogi, sieć wodociągów, konieczne uzbrojenia terenu. Wszystko po to, by przyciągnąć biznes i wspomóc miasto w rozwoju, co w opinii włodarzy przynosi zamierzony skutek.
W ramach oficjalnego otwarcia Forum zabrał również Zbigniew Rybczyński, współgospodarz. – Uważam że te spotkania regionalne, które rozpoczęła firma Abrys przy współorganizacji przedsiębiorstw komunalnych jest bardzo dobrym pomysłem. Te konferencje służą bliższemu poznaniu, bliższej współpracy. Liczę na to że w dniu dzisiejszym będziemy się dzielić doświadczeniami, wyciągniemy wnioski, które będzie można zastosować w naszych przedsiębiorstwach, w których pracujecie i którymi zarządzacie. – stwierdził Rybczyński.
Wsparcie finansowe dla gospodarki komunalnej
Aktualną ofertę Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przedstawił uczestnikom Forum Radosław Bujaśkiewicz z Departamentu Ciepłownictwa NFOŚiGW. W obszarze OZE dla ciepłownictwa trzy rodzaje inwestycji mogą oczekiwać na wsparcie finansowe. Mowa o inwestycjach dotyczących budowy lub/i przebudowy źródeł o łącznej mocy zainstalowanej co najmniej 2 MWt (minimalna moc budowanych/ rozbudowywanych źródeł OZE nie może być mniejsza niż 2 MWt), w których do produkcji energii cieplnej wykorzystuje się energia ze źródeł odnawialnych ograniczonych do: pomp ciepła, kolektorów słonecznych, geotermii (bez kogeneracji). Nabór jest ciągły a na pierwszy kwartał 2025 r. NFOŚiGW planuje kolejny nabór.
Jak wskazywał Bujaśkiewicz, w ramach dofinansowania FEnIKS, NFOŚiGW na lata
2021-2027 ma do dyspozycji ok. 8,5 mld € (ok. 38,25 mld zł). Jak to wygląda na w podziale na poszczególne sektory? Efektywność energetyczna: 2,79 mld € (ok. 12,55 mld zł, w tym ok. 2 mld € na PP Czyste Powietrze). Dostarczanie wody pitnej i gospodarka wodno-ściekowa: 1,18 mld € (ok. 5.31 mld zł). OZE: 590 mln € (ok. 2,65 mld zł). Ciepłownictwo/efektywne systemy ciepłownicze: 1,17 mld € (ok. 5,26 mld zł). Gospodarka wodna i ochrona zasobów wodnych: 120 mln € (ok. 540 mln zł). Adaptacja do zmian klimatu: 2,1 mld € (ok. 9,45 mld zł).
Transformacja energetyczna w Radomsku
Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Radomsku prowadzi działalność od 1 stycznia 1998 r. Zadania realizuje poprzez: Zakład Ciepłowniczy, Zakład Wodociągów i Kanalizacji,
Oczyszczalnię Ścieków, Zakład Oczyszczania Miasta, Zakład Transportu oraz Zakład Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych. – Na ten moment koncentrujemy się na transformacji energetycznej, na modernizacji Zakładu Ciepłowniczego, ale nie zapominamy o innych zakładach. – rozpoczął swą prelekcję Zbigniew Rybczyński. Skąd pomysł na najnowszą inwestycję? – Stale rosną koszty związane z produkcją ciepła, występują bardzo duże naciski na ochronę środowiska i na odejście od paliw kopalnych. Chcemy też osiągnąć status przedsiębiorstwa efektywnego, by otrzymać kolejne środki na rozwój, by w efekcie dostarczać ciepło do kolejnych instytucji, by miasto się rozwijało. – wymienił prezes.
Pierwszym etapem wyjścia z systemu handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych było uzyskanie decyzji Urzędu Dozoru Technicznego o zmianie mocy kotłów węglowych. Zmiana polegała na ograniczeniu mocy wyjściowej poszczególnych kotłów za pomocą układów automatyki zabezpieczającej. Utracona moc w kotłach węglowych o wartości 30,39 MWc, została zrekompensowana 4 nowymi kotłami olejowo-gazowymi o wartości mocy 10,00 MWc (4 x 2,5 MWc). Kolejny cel to budowa kotła i infrastruktury związanej ze spalaniem biomasy. – Jesteśmy po postępowaniu przetargowym, negocjujemy dodatkowe wsparcie z NFOŚiGW. – napomknął Rybczyński. Pomysł pojawił się w grudniu 2021 r., uzyskanie decyzji środowiskowej nastąpiło w kwietniu 2022 r. Podpisanie umów dotacji i pożyczki miało miejsce w grudniu ub.r. Obecnie trwa procedura przetargowa. Celem budowy instalacji do spalania paliwa alternatywnego – RDF i preRDF jest z kolei wykorzystanie własnego potencjału zaopatrzenia w paliwo do produkcji ciepła
i energii elektrycznej. Inwestycja ta wpisuje się w ideę Circular Economy.
– Duży nacisk w inwestycjach kładziemy na oczyszczanie spalin, w tym usuwanie gazów kwaśnych poprzez wykorzystanie metody opartej na dozowaniu reagenta. To także redukcja dioksyn, furanów i metali ciężkich za pośrednictwem adsorpcji na węglu aktywnym. Wreszcie – usuwanie tlenków azotu dzięki wykorzystaniu węgla aktywnego lub alternatywnie koksu aktywnego – wskazał Rybczyński.
Jak zaznaczył, zaletą ITPO jest produkcja ciepła z odpadów o 30% taniej w stosunku do produkcji ciepła z węgla. Inwestycja w spalarnię to także niższe rachunki za odbiór odpadów, ograniczenie szkodliwych emisji, pyłów i związków chemicznych do środowiska w porównaniu do istniejącej kotłowni węglowej, ograniczenie pyłów i brak odorów oraz gryzoni i insektów towarzyszących składowaniu paliwa – brak składowiska. Dzięki inwestycji ograniczy się składowanie odpadów i wydłuży okres eksploatacji funkcjonujących składowisk. ITPO to także produkcja użytkowej energii cieplnej i elektrycznej. – Elektrociepłownia opalana odpadami o mocy 10 MW – dostarczy nam zieloną energię elektryczną i cieplną. To także bezpieczeństwo gwarantowane przez restrykcyjne normy czystości spalin, zastosowane rozwiązania oczyszczania spalin oraz ciągły monitoring. – podkreślił Rybczyński.
Rzeczywistość branży komunalnej
Dopełnieniem wystąpień zaproszonych gości są dwie debaty eksperckie: “Wyzwania, wymogi, ramy prawne a lokalna rzeczywistość branży komunalnej” oraz “Szanse i bariery rozwojowe przedsiębiorstw komunalnych w regionie”. Podczas pierwszej z nich Tomasz Szymkowiak pytał czy cele recyklingowe wyznaczone przez UE są możliwe do osiągnięcia.
Jarosław Ferenc, prezydent Radomska, zaznaczył że faktem jest większa ilość odpadów w stosunku do poprzednich lat. Miasto zastanawiało się czy podnieść stawki odbioru odpadów od mieszkańców. Obecnie opłata wynosi 24 zł/mieszkańca. Niski jej poziom uwarunkowany jest posiadaniem własnego przedsiębiorstwa gospodarki komunalnej, które zbiera i przetwarza odpady. – Zainwestowaliśmy 50 mln zł w ZUOK, powstała nowoczesna linia segregacji, mamy też kompostownię. System gospodarki odpadami jest na wysokim poziomie. Poziomy recyklingu osiągamy, nawet nieco wyższe niż są zakładane, a to dzięki efektywnej zbiórce – wskazał prezydent. – Od 1,5 roku prowadzimy zbiórkę tekstyliów. Jesteśmy więc krok przed zmianami prawnymi. – dodał. W jego opinii niepokój powodują odpady zielone, zbierane w workach, których ilość jest duża a zachęty dla mieszkańców w postaci ulgi 2 zł/os. w gospodarstwach gdzie funkcjonują kompostowniki, są niewystarczające. Prezydent stwierdził, że miasto rozważa podniesienie zachęt do 3-4 zł/os.
Zdaniem Piotra Szewczyka, przewodniczącego Rady RIPOK, ZUOK “Orli Staw” tego typu zachęty są nieefektywne. Według niego lepiej opady zielone zbierać w kubłach 240 l a nie w workach. Wówczas mieszkaniec do bioodpadów wyrzuci opady kuchenne, które dopełni odpadami zielonymi. Nadmiar mieszkaniec będzie musiał zawieźć osobiście do PSZOK-u lub podejmie decyzję o prowadzeniu kompostownika. Istotne jest więc motywowanie mieszkańców do prawidłowych zachowań.
– Biorąc od uwagę doświadczenie i kontakty z przedstawicielami samorządów, nie jesteśmy w stanie osiągnąć poziomów recyklingu. Wynika to ze wzrastającej liczby odpadów, opieramy się na danych statystycznych a zdajemy sobie sprawę że one trochę fałszują wyniki. Jeszcze 2 lata temu była mowa że w Polsce średnio powstaje 340 kg/mieszkańca a są już samorządy, które twierdzą, że przekraczają 500 kg. – podkreśliła dr inż. Barbara Kozłowska z Politechniki Łódzkiej. – Mówimy o poziomach recyklingu a tu jest trochę jeszcze niezrozumienie co to jest. Często za wartość poziomu recyklingu podajemy wartość odbieranych odpadów, natomiast recykling oznacza, że my musimy wytworzyć konkretny produkt. Jeśli byśmy zaczęli to liczyć, to by się okazało że mamy bardzo dużo do zrobienia. – skonstatowała.
Jaka frakcja stanowi największy problem w zagospodarowaniu odpadów? – pytał w trakcie debaty moderator. Według Piotra Szewczyka – odpady budowlane, które od nowego roku będą objęte nowym systemem zbierania na co branża nie jest przygotowana. – Nie jesteśmy przygotowani by je zebrać, podzielić na kody, nie wszystkie instalacje są w stanie przyjąć konkretne kody. Podobnie będzie z tekstyliami, które będą zbierane w PSZOK-ach – zaznaczył. Dużym wyzwaniem są także popioły, które występują w odpadach zmieszanych a by je odzyskać na kwaterze trzeba mieć zintegrowane pozwolenie, co z kolei trzeba poprzedzić ok. 3-5-letnia procedurą, na którą nie wszystkie przedsiębiorstwa się zdecydują, stwierdził Szewczyk.
Szanse i bariery rozwojowe przedsiębiorstw komunalnych
To temat dyskusji, która odbyła się na zakończenie pierwszego dnia Forum. Podczas niej uczestnicy spróbowali zidentyfikować główne trendy kształtujące przyszłość przedsiębiorstw komunalnych w regionie, uwzględniając aspekty demograficzne, technologiczne, ekonomiczne, jak i regulacyjne. – Z jakimi kluczowymi wyzwaniami borykają się przedsiębiorcy w związku z tymi trendami, biorąc pod uwagę zmiany klimatyczne, transformację cyfrową i rosnące oczekiwania społeczne? – pytał moderator debaty, Tomasz Szymkowiak.
W opinii prezesa Rybczyńskiego istotne jest by wykorzystywać wszelkie formy dofinansowania, bo stanowią one wartość dodaną realizacji nowoczesnych inwestycji. –NFOŚiGW, WFOŚiGW, Urzędy Marszałkowskie dysponują środkami, które finansują inwestycje. Warto tworzyć zespoły, starać się o te środki, ale mieć wizję rozwoju swojego rejonu, miasta. Naszym przykładem była wspominana dziś strefa ekonomiczna, która przyciąga nowych pracowników. Dużo firm deweloperskich podjęło działania, miasto się rozwija. Kolejnym nadrzędnym celem jest ochrona środowiska, dbałość o to zapewnia nam, przyszłym pokoleniom przyjemny region w którym będziemy mieszkać i się rozwijać. – stwierdził Zbigniew Rybczyński.
Jakie bariery w branży wod-kan widzi prezes PWIK Michał Rżanek? Otóż problemem w sektorze jest udział własny. – Nie da się aby właściciel, którym jest miasto, odcinał się od procedury, procesu zarządzania. Musi brać w tym udział, również kwotowo. Oczywiście samorządy starają się by spółki same sobie radziły, ale większość przedsiębiorstw ma straty, to właściciel musi wspomóc, jeśli nie dołożyć środków to zmniejszyć obciążenia. – wskazał uczestnik debaty. – Przyzwyczailiśmy się że płacimy podatek od nieruchomości. Na naszym przykładzie to 4,5 mln zł rocznie. W końcowym rezultacie to mieszkaniec płaci za usługę, dostarczoną wodę, odbiór ścieków – podsumował Rżanek.
– Ile trzeba mówić i pokazywać urzędnikom żeby zrozumieli że złotówki na końcu muszą się zgadzać? – zapytał retorycznie Marcin Joppek, Członek Zarządu Związku Producentów Paliw z Opadów i Biomasy (ZPPOB). – Transformacja energetyczna systemu ciepłowniczego w Polsce ma kosztować 500 mld zł. Mówi się o odejściu od węgla, moim zdaniem powinniśmy mieć wiele źródeł zasilania. Francja mimo wielu zakładów atomowych odpaliła kotły na węgiel by podtrzymać swój system. – dodał. Według niego powinniśmy skupić się na budowie nowoczesnych instalacji termicznych przekształcania odpadów, ale budowa trwa średnio 3-4 lata. Do tego czasu trzeba dostosowywać instalacje by przygotowywać RDF. – Tworzone są plany wojewódzkie – w woj. kujawsko-pomorskim zdiagnozowano, że będzie brakowało instalacji do produkcji RDF i to w perspektywie kilku lat. To trend, kierunek w którym powinniśmy zmierzać – stwierdził Joppek. W jego opinii w Polsce posiadamy za dużo preRDF-u, nie mamy go jak zagospodarować, odpad jest wywożony z kraju a wraz z wywiezieniem odpadu “uciekają” środki, które mogłyby działać na naszym terenie i napędzać naszą gospodarkę. – Uruchomiliśmy Gdańsk, Olsztyn, trochę to pomoże, ale nie rozwiąże problemu. Już w tych starych kotłach powinniśmy zagospodarowywać RDF, niestety ten glos nie dociera do rządzących. Komu to tłumaczyć że to dobre dla kraju, gospodarki i środowiska. Nadal odpady leżą w rowach, lasach a mogłyby trafić do spalarni, chciałbym żyć w takim świecie. – skonstatował.
Prezes Rżanek dopowiedział że w obliczu wyzwań jakie stawiają dyrektywy unijne względem branży wod-kan istotne jest sięganie po środki zewnętrzne na modernizację i budowę koniecznej infrastruktury. – Jak najszybciej, bo następnej okazji może już nie być. – podkreślił Rżanek.
Wizyta studyjna
Na 4 grudnia br. zaplanowano wizytę studyjną w Zakładzie Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych w Płoszowie. Przedmiotem działalności ZUOK jest:
– mechaniczno-biologiczne przetwarzanie zmieszanych odpadów komunalnych – proces D13;
– sortowanie – przetwarzanie odpadów zmieszanych i odpadów pochodzących z selektywnej zbiórki odpadów – proces R12;
– biologiczne przetwarzanie frakcji ulegającej biodegradacji wydzielonej ze zmieszanych odpadów komunalnych oraz innych odpadów ulegających biodegradacji poprzez proces D8;
– biologiczne przetwarzanie bioodpadów i innych odpadów ulegających biodegradacji selektywnie zebranych – proces R3;
– wytwarzanie odpadów w ramach eksploatacji poszczególnych instalacji oraz prowadzonych procesów przetwarzania;
– eksploatacja składowiska odpadów innych niż niebezpieczne i obojętne – proces D5;
– rekultywacja składowiska odpadów innych niż niebezpieczne i obojętne – kwatery A faza I.
Komentarze (0)