„Głównym celem jest redukcja emisji dwutlenku węgla, a wybór technologii służących jego osiągnięciu to zadanie dla inżynierów oraz biznesu” – przekonuje dyrektor departamentu paliw alternatywnych w Orlen.
W Poznaniu
W czerwcu 2024 roku, przy ul. Warszawskiej 231 (w pobliżu pętli tramwajowej Miłostowo) w Poznaniu, Orlen uruchomił swoją pierwszą w Polsce, ogólnodostępną, całodobową stację wodorową, na której można tankować samochody osobowe, ciężarowe, a także autobusy.
„Warto zaznaczyć, że jest to bardzo innowacyjna stacja tankowania. Udostępniliśmy kierowcom trzy dystrybutory: dwa o ciśnieniu 350 bar, służące do tankowania autobusów i pojazdów ciężarowych, oraz dodatkowy o ciśnieniu 700 bar, który jest przeznaczony dla samochodów osobowych” – mówi Grzegorz Jóźwiak, dyrektor departamentu paliw alternatywnych w Orlen.
Proces zatankowania autobusu do pełna trwa ok. 15 minut. Jego dzienne zapotrzebowanie na wodór wynosi ok. 30 kg, co umożliwia przejechanie około 350 km. Z kolei czas tankowania samochodu osobowego, ze zbiornikiem o pojemności 5 kg wodoru, wynosi ok. 5 minut. Taka ilość paliwa wystarczy do przejechania około 600 km.
„Choć wodór wykorzystywany jest w szeroko pojętej energetyce od kilku dekad, to jego zastosowanie w transporcie (zarówno publicznym, jak i indywidualnym) jest rozwiązaniem nowatorskim i innowacyjnym. Wierzymy, że Polska posiada wystarczający potencjał – ekonomiczny, technologiczny, kompetencyjny – aby stać się jednym z globalnych liderów w rozwijaniu technologii wodorowych dla różnego typu pojazdów” – podkreśla Grzegorz Jóźwiak, dyrektor Biura Technologii Wodorowych Orlen.
Plany
Do 2030 roku Grupa Orlen planuje budowę sieci ponad 100 stacji tankowania tego „paliwa przyszłości” dla transportu indywidualnego, publicznego i cargo, drogowego oraz kolejowego w Polsce, Czechach i na Słowacji. Wodór będzie dostarczany do nich dzięki wybudowaniu europejskiej sieci hubów, zasilanych odnawialnymi źródłami energii oraz innowacyjnych instalacji przetwarzających odpady komunalne w zero- i niskoemisyjny wodór.
Łączna zakładana moc elektrolizerów w Grupie ORLEN do 2030 roku wyniesie około 1 GW mocy, co w połączeniu z projektami typu waste-to-hydrogen umożliwi produkcję ponad 130 tysięcy ton rocznie odnawialnego wodoru na koniec obecnej dekady.
W Warszawie
„Naszym celem jest budowa całego rynku odbiorców wodoru. W tym kontekście istotną lokalizacją jest Warszawa i lotnisko Chopina” – dodaje Grzegorz Jóźwiak.
Największy polski port lotniczy znajduje się bowiem w sercu tzw. Mazowieckiej Doliny Wodorowej, czyli jednej z pięciu stref, w której biznes, instytucje naukowe i administracja publiczna szczególnie mocno koncentrują się na rozwijaniu i wdrażaniu technologii wodorowych. Do 2026 r. na lotnisku Chopina ma powstać stacja tankowania wodoru dla pojazdów technicznych oraz autobusów, obsługujących miliony pasażerów tego portu rocznie.
W Bydgoszczy
Wodór stanowi element szerszego procesu inwestycyjnego ukierunkowanego na rozbudowę nisko- i zeroemisyjnej infrastruktury transportowej. Innym rozwiązaniem jest system multienergy, od kilku lat funkcjonujący m.in. na jednej ze stacji ORLEN w Bydgoszczy.
„Składa się on z agregatów kogeneracyjnych oraz instalacji fotowoltaicznej. Zasilany energią słoneczną system do jednoczesnej produkcji ciepła i chłodu pozwala na odzyskanie energii cieplnej, która jest następnie wykorzystywana między innymi do podgrzewania wody w łazienkach, zasilania systemów klimatyzacji czy urządzeń chłodniczych” – wyjaśnia Mariusz Sawicki z biura inwestycji i utrzymania ruchu w ORLEN.
Oznacza to, że energia wytwarzana za pomocą instalacji fotowoltaicznej jest przetwarzana przez agregaty kogeneracyjne niemal w całości na ciepło i chłód, których nadwyżki są magazynowane w zbiornikach buforowych i wykorzystywane nocą.
„Obecnie w Polsce mamy już osiem działających stacji tego typu, kolejna jest w trakcie realizacji, a dziesiątą otworzymy w pierwszym kwartale 2025 roku” – dodaje Mariusz Sawicki.
Komentarze (0)