Reklama

AD1A odpady budowlane [08.01-14.01.2025]

Polskie konsorcjum chce usprawnić monitoring jakości wód

Polskie konsorcjum chce usprawnić monitoring jakości wód
JSK/PAP
08.01.2025, o godz. 11:52
czas czytania: około 3 minut
0

Naukowcy z PW, IMGW i dwóch firm chcą usprawnić monitoring jakości wód w Polsce i Europie. Ma temu służyć projekt WaterSense - ASIR, pozwalający na identyfikację zagrożeń stanu rzek w oparciu o rozwiązania Internetu Rzeczy (IoT).

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

AD1B Sprawozdania roczne BDO [08.01-18.02.25]

Partnerstwo nauki i technologii

Projekt realizowany będzie przez konsorcjum, w skład którego wchodzą: Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowy Instytut Badawczy i dwie firmy: MAGLY i Nebucode. Liderem jest Politechnika Warszawska (PW), z której uczestniczą wydziały: mechaniczny technologiczny, chemiczny oraz CEZAMAT. Łącznie 20 naukowców będzie rozwiązywać problem niewystarczającego obecnie monitoringu wód rzecznych w trybie ciągłym, w Polsce i Europie. Problem wynika przede wszystkim z braku rozwiązań technologicznych dostosowanych do warunków rzecznych.

Naukowcy chcą stworzyć Autonomiczny System Internetu Rzeczy (IoT) do Monitorowania Jakości Wody i Wsparcia Operacyjnego Identyfikacji Zagrożeń (WaterSense – ASIR), dostosowanego do warunków środowiska rzecznego, działającego w sposób ciągły.

Nowoczesne rozwiązania dla słodkowodnych ekosystemów

Jak podkreślono na stronie PW, ponad 99 proc. polskich rzek jest w złym stanie, ale bez wprowadzenia ich stałego monitoringu nie można rozpocząć działań dążących do poprawy. Istniejące rozwiązania dostosowane są głównie do śledzenia sytuacji w wodach morskich i oceanicznych; wody słodkie są przez nie pomijane. Co więcej, dostępne na rynku stacje pomiarowe zasilane są w większości energią z paneli słonecznych, co w polskich warunkach nie sprawdza się. Dodatkowym problemem jest brudzenie się czujników sensorycznych – w rzekach woda jest bardziej zanieczyszczona niż w oceanach, co wymaga zastosowania innych, najlepiej jednorazowych, czujników na specjalnych rolkach, które poradzą sobie z obrastającym je biofilmem rzecznym.

„(…) Projekt rozpoczął się od myśli inżynierskiej i researchu, z którego wyniknęło, że nie monitorujemy w ogóle jakości wody. Zadałem sobie wówczas pytanie, dlaczego tego nie robimy, co jest tego powodem, gdzie są ograniczenia” – komentuje cytowany na stronie uczelni Filip Budny z PW, kierownik ds. inżynierii technicznej projektu.

Trzy filary systemu WaterSense

W założeniu system WaterSense – ASIR integruje trzy elementy: autonomiczną stację pomiarową, inteligentny system zarządzania stacjami pomiarowymi oraz interaktywną krajową mapę ryzyka zanieczyszczenia rzek.

Stacja pomiarowa w sposób ciągły będzie monitorowała dziesięć kluczowych parametrów wody: pH, chlorki, azotany(V), jony amonowe, ortofosforany(V), przewodnictwo, zawartość tlenu, temperaturę wody, prędkość przepływu i głębokość. Siedem z nich będzie mierzonych przy użyciu opatentowanej technologii WaterSense, z modułem systemu rolkowego, wyposażonym w kilkaset jednorazowych i niedrogich miniaturowych czujników, które nie wymagają kalibracji ani czyszczenia. Zużywające się czujniki automatycznie zastępowane są nowymi, dzięki czemu mogą pracować przez 365 dni w roku. Specjalny mikrogenerator hydroelektryczny zasilany płynącą wodą oraz ogrzewanie układów elektronicznych pozwoli stacji stabilnie działać nawet zimą.
Drugi komponent, inteligentny system zarządzania stacjami pomiarowymi, to platforma działająca w infrastrukturze chmurowej, która monitoruje, zarządza i analizuje dane, zebrane w autonomicznych stacjach pomiarowych. System ma być oparty na różnych modułach, m.in. module prognozowania wartości parametrów fizykochemicznych wody, module identyfikującym anomalie w danych pomiarowych czy module REST API, który pozwoli na swobodne i intuicyjne połączenie oraz synchronizację danych generowanych i zbieranych przez system z zewnętrznymi bazami danych. Jak podkreślają autorzy projektu, moduły AI przewidują wartości parametrów wody z 72-godzinnym wyprzedzeniem.
Zadaniem ostatniego elementu systemu – interaktywnej mapy ryzyka zanieczyszczenia rzek – będzie dostarczanie aktualnych informacji na temat ryzyka zanieczyszczeniem w krajowych rzekach. Mapa zostanie opracowana na bazie ogólnodostępnych danych, które zostaną zintegrowane, przetworzone i przeanalizowane pod kątem sektorowych źródeł zanieczyszczeń, powodujących podwyższony poziom ryzyka zanieczyszczeniem dla danego odcinka rzeki.
Narzędzie będzie dostarczać informacji niezbędnych dla dokładnego zrozumienia sytuacji ekologicznej rzek w różnych regionach kraju.
Mapa pozwoli również prezentować informacje w sposób zintegrowany – co oznacza, że operatorzy systemu będą mogli sprawdzić poziom ryzyka zanieczyszczenia na konkretnym obszarze i poznać przyczyny tego zjawiska. Dla lokalnych władz, przedsiębiorstw czy organizacji ekologicznych mapa może być źródłem wiedzy – umożliwi identyfikację obszarów szczególnie narażonych na zanieczyszczenia i głównych typów zanieczyszczeń występujących w danym regionie. Wesprze więc podmioty z niej korzystające przy planowaniu lokalizacji stacji lub sieci pomiarowych – sugerują specjaliści z PW.

Projekt jest współfinansowany w ramach programu HYDROSTRATEG II. Ma się zakończyć w 2027 r.

Udostępnij ten artykuł:

Reklama

AD2 ZM Zieleń na terenach zabytkowych [08.01-31.01.25]

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.
Reklama

AD2 ZM Zieleń na terenach zabytkowych [08.01-31.01.25]

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Aktualności
css.php
Copyright © 2025