Dzień później strażnicy leśni z Nadleśnictwa Mrągowo otrzymali zgłoszenie od leśniczego leśnictwa Złoty Potok, że w okolicy Mrągowa widział wyjeżdżający z lasu samochód osobowy z przyczepą. Po sprawdzeniu drogi leśnej okazało się, że zostały wyrzucone tam śmieci budowlane. Strażnikom udało się ustalić i odnaleźć sprawcę zaśmiecenia. Za ten czyn został on ukarany mandatem w wysokości 1000 zł i został zobowiązany do uprzątnięcia pozostawionych przez siebie śmieci: gruzu, folii, gipsu i innych. – Nie ma i nie będzie pobłażania dla osób dopuszczających się zaśmiecania lasów – podsumował Tadeusz Nosek, komendant posterunku Straży Leśnej Nadleśnictwa Mrągowo.
źródło: lasy.gov.pl
Komentarze (0)