Oznacza to, że coraz bliżej do wprowadzenia centralnego regulatora taryf dla przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych.
Pod koniec października rządowy projekt przyjął Sejm. Nie wprowadzono żadnych poprawek, zgłaszanych przez posłów. Listę 23 postulatów przekazała posłom Izba Gospodarcza Wodociągi Polskie. Nie obyło się bez emocjonalnych wystąpień – minister Mariusz Gajda z resortu środowiska zarzucił IGWP “lobbowanie”.
W środę połączone Komisje Środowiska, Infrastruktury oraz Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej nie wniosły do projektu ustawy żadnych poprawek.
Ustawa zakłada m.in. że taryfy na wodę i ścieki mają być ustalane na 3 lata przez urząd centralnego regulatora. Będą nim jednostki Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Wśród kompetencji regulatora znajdzie się również m.in. opiniowanie projektów regulaminów dostarczania wody i odprowadzania ścieków, rozstrzyganie sporów między przedsiębiorstwami wodociągowo-kanalizacyjnymi, a odbiorcami usług, czy także wymierzanie kar finansowych za zawyżanie cen oraz nieprzestrzeganie obowiązku konieczności zatwierdzenia ich przez organ regulacyjny. Dodatkowo regulator będzie monitorował całą branżę i tworzył raporty dotyczące warunków wykonywania działalności w zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków.
Czytaj także: Centralny regulator musi być niezależny
Komentarze (0)