Bezwykopowe prowadzenie sieci podziemnych, umożliwiające zachowanie korzeni drzew rosnących „na drodze” inwestycji, staje się aktualnie normą. Wciąż dużym problemem jest natomiast wykonywanie nawierzchni przyjaznych drzewom. Oprócz tych przepuszczalnych mowa też o pojawiających się niekiedy – i wciąż dla niektórych owianych tajemnicą – chodnikach podwieszanych. Co wiąże się z ich stosowaniem oraz dlaczego tak rzadko się je spotyka?

Nawet bardzo płytkie wykopy w sąsiedztwie drzewa mogą doprowadzić do uszkodzenia znacznej części jego systemu korzeniowego. Prowadzenie sieci podziemnych związane było niegdyś wyłącznie z wykonaniem wykopu, aktualnie coraz częściej spotkać się można z wymogiem prowadzenia prac w technologii bezwykopowej – przy użyciu przecisku pneumatycznego lub przewiertu sterowanego. Wydawać by się mogło, że idziemy w związku z tym w dobrym kierunku. Niestety dla niektórych problemem nie do przeskoczenia jest wciąż m.in. budowa ciągów komunikacyjnych w sąsiedztwie drzew. Nowe ścieżki rowerowe czy chodniki przebiegające obok drzew są dla nich często wyrokiem, którego skutki będą odczuwalne po latach. Niekiedy nawet zwykły remont starej nawierzchni, pod którą rozwinął się przez lata system korzeniowy, musi wiązać się z jego – zwykle niepotrzebnym – usunięciem. Z pomocą mogą przyjść nawi...