Obowiązki Prezydenta COP przejął oficjalnie Michał Kurtyka, sekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska od premiera Fidżi, Franka Bainimaramy i będzie pełnił tę funkcję przez najbliższe dwanaście miesięcy.
Frank Bainimarama – gospodarz poprzedniej konferencji symbolicznie przekazał swoją funkcję Michałowi Kurtyce, wręczając mu młotek będący atrybutem prezydenta COP. – Od wszystkich partnerów usłyszałem wstępną, ale jasną deklarację chęci zwieńczenia COP24 sukcesem. Ewentualne porozumienie oznacza jednogłośne zaakceptowanie wielostronicowego, skomplikowanego i napisanego technicznym językiem dokumentu. Nie będzie to łatwe, ale cuda to przecież polska specjalność – powiedział Michał Kurtyka.
Podczas tegorocznego szczytu klimatycznego ONZ COP24 ponad 26 tys. gości z całego świata będzie debatować nad sposobem osiągnięcia celów wyznaczonych w Porozumieniu paryskim z 2015 r.
Rola Prezydenta COP jest istotna dla przebiegu negocjacji i osiągnięciu ewentualnego porozumienia. Z kolei zasada bezstronności pozwala przyjmować mu rolę mediatora łagodzącego spory i szukającego kompromisu.
– Sądzę, że nie można wyobrazić sobie lepszego miejsca dla wypracowania wspólnego stanowiska wszystkich państw w sprawie polityki klimatycznej niż Polska. Nasz kraj w ciągu ostatnich trzydziestu lat– ograniczył emisję gazów cieplarnianych o 30% przy jednoczesnym, ciągłym wzroście gospodarczym. Inwestujemy w nowe technologie i innowacje – chociażby w elektromobilność – mówi nowy prezydent COP.
Nerwus
Komentarz #14881 dodany 2018-12-03 18:04:55
Niewiem jak Wy, ale ja myśle że robienie Szczytu Klimatycznego w Katowicach to jak robienie spotkania grupy AA w Świecie Alkoholi