Służby Meteorologiczne Mauritiusa już w środę w nocy wydały oficjalne ostrzeżenie o zbliżającym się żywiole. Według prognoz cyklon Garance znajdował się wówczas około 270 km na północny zachód od wyspy i stopniowo przesuwał się w jej kierunku. W czwartek prędkość wiatru przekroczyła 70 km/h, a towarzyszyły mu intensywne opady deszczu. Synoptycy ostrzegają, że warunki atmosferyczne mogą się jeszcze pogorszyć, prowadząc do powodzi oraz podtopień w niektórych rejonach.
Władze apelują o ostrożność i ograniczenie podróży
Służby meteorologiczne oficjalnie ogłosiły, że cyklon stanowi bezpośrednie zagrożenie dla Mauritiusa. W związku z tym władze wyspy zaleciły wszystkim osobom planującym podróż do lub z Mauritiusa, aby skontaktowały się z liniami lotniczymi i uzyskały szczegółowe informacje o statusie swoich lotów. Operator lotniska, Airports of Mauritius (AML), wydał oświadczenie, w którym apeluje do pasażerów, by nie udawali się na lotnisko, dopóki nie otrzymają potwierdzenia nowej godziny odlotu.
Oprócz zamknięcia lotniska władze podjęły decyzję o wprowadzeniu szeregu innych środków ostrożności. Turystów i mieszkańców poproszono, aby unikali wybrzeża, ponieważ istnieje ryzyko wysokich fal oraz silnych prądów morskich, które mogą stanowić zagrożenie dla życia. Lokalne władze wydały także zalecenie, by wszyscy pozostali w swoich domach i przygotowali się na możliwość przerw w dostawie prądu oraz wody.
Sąsiednia wyspa Reunion również zamyka lotnisko
Decyzję o zamknięciu lotniska podjęły również władze sąsiedniej wyspy Reunion, należącej do Francji. Tamtejsze służby również ostrzegają przed skutkami cyklonu i apelują do mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności. Podobnie jak na Mauritiusie, na Reunion mogą wystąpić gwałtowne burze, silne podmuchy wiatru oraz lokalne powodzie.
Turystyka na Mauritiusie – wpływ cyklonu na branżę
Mauritius, znany jako raj dla turystów, co roku przyciąga miliony odwiedzających z całego świata. W 2023 roku wyspę odwiedziło niemal 1,4 mln turystów, w tym ponad 11 tys. z Polski. Obecna sytuacja z pewnością wpłynie na branżę turystyczną, ponieważ odwołane loty i zamknięcie lotniska oznaczają straty dla hoteli, przewoźników i lokalnych biznesów. Jeśli warunki atmosferyczne nie poprawią się szybko, Mauritius może przez dłuższy czas zmagać się z problemami logistycznymi oraz stratami ekonomicznymi.
Na razie nie wiadomo, jak długo potrwa obecny stan zagrożenia. Służby monitorują sytuację na bieżąco, a mieszkańcy i turyści czekają na kolejne oficjalne komunikaty. Władze podkreślają, że bezpieczeństwo jest priorytetem, dlatego wszelkie decyzje będą podejmowane w zależności od rozwoju sytuacji pogodow
Komentarze (0)