Czy osiągniemy cele recyklingu? NIK ma wątpliwości

Czy osiągniemy cele recyklingu? NIK ma wątpliwości
sr
04.06.2018, o godz. 12:41
czas czytania: około 3 minut
2

Niepokój Najwyższej Izby Kontroli spowodowany jest aktualnym stanem gospodarki odpadami w kontekście recyklingu i zobowiązań wobec UE. Z raportu NIK wynika, że w wielu gminach poziomy recyklingu są niższe niż przed rokiem.  

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Do roku 2020 Polska powinna osiągnąć 50 proc. poziom recyklingu papieru, metali, tworzyw sztucznych i szkła. Najwyższa Izba Kontroli ma jednak wątpliwości, czy osiągniemy cele recyklingu nałożone przez unijne dyrektywy. Z raportu NIK wynika, że poziom recyklingu w skontrolowanych 22 gminach spada w stosunku do roku ubiegłego.

Mimo osiągnięcia wymaganych poziomów w 14 z 22 gmin w 2015 r., w 2016 r. osiągnięto niższy poziom recyklingu i przygotowania do ponownego użycia. W 2015 r. wynik ten sięgał 35 proc., spadając w roku 2016 do 31 proc.

– To niepokoi, bowiem istnieje zagrożenie niezrealizowania prze Polskę wyznaczonych przez Unię Europejską celów w zakresie recyklingu – mówi prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski.

Podkreśla jednocześnie, że gminy stworzyły warunki do utrzymania czystości i porządku na ich terenie. Mowa o zorganizowaniu systemu zbiórki odpadów komunalnych, w tym odpadów zbieranych selektywnie. Kwiatkowski zaznacza jednak, że nie zmienia to faktu, że wywiązanie się z podstawowych założeń reformy nie zostało osiągnięte.

Nierzetelne sprawozdania

Kontrola NIK wykazała, że sprawozdania odnośnie gospodarowania odpadami komunalnymi przedkładane marszałkom województw były nierzetelne, co miało miejsce w przypadku połowy skontrolowanych urzędów. Jako główny powód wskazuje się na brak staranności już na etapie weryfikacji danych zebranych od firm odbierających odpady, a także zupełny brak sprawdzenia dokumentów sporządzanych na potrzeby ewidencji odpadów, czy dokumentów potwierdzających osiągnięcie określonych poziomów recyklingu.

Przykładem może być sytuacja z Wołomina, gdzie w sprawozdaniach przedsiębiorcy zawyżano bądź zaniżano masę poszczególnych odpadów. Nie wykazano ponad 4 ton zmieszanych odpadów opakowaniowych, a zawyżono o ponad 175 ton masę odpadów ulegających biodegradacji, nie wykazano przeterminowanych leków, zużytych baterii i akumulatorów. Takie niezweryfikowane dane znalazły się w rocznym sprawozdaniu wójta.

Zaległości w deklaracjach 

Z raportu wynika, że gminy mają również kłopot z określeniem właściwej liczby osób zobowiązanych do płacenia za gospodarowanie odpadami. Izba wykryła tę nieprawidłowość w połowie skontrolowanych samorządów.

Stwierdzono, że 234 właścicieli nieruchomości nie złożyło deklaracji o wysokości opłaty za wywóz odpadów. Zaległości z tytułu opłat za gospodarowanie odpadami w 22 gminach objętych kontrolą wynoszą ponad 49 mln zł – to dane za pierwsze półrocze 2017 r. Największe zaległości mają Wrocław i Warszawa – odpowiednio ponad 21 mln zł i ponad 12 mln zł.

Dzikie wysypiska

Dużym problemem są także tzw. dzikie wysypiska, których istnienia NIK doszukała się w połowie gmin objętych kontrolą. Najwięcej, bo ponad 3 tys. takich miejsc, wykryto w Krakowie i ponad 1,5 tys. w Warszawie.

– Takie wysypiska to nie tylko problem natury estetycznej. Niosą za sobą poważne skutki dla środowiska naturalnego. Podstawowym zagrożeniem jest zwiększone prawdopodobieństwo wybuchu pożarów i skażenie ujęć wody. Oprócz tego miejsca te stają się wylęgarnią chorobotwórczych bakterii i toksyn – czytamy w raporcie.

NIK ma uwagi do samorządowców

Zgodnie z ustaleniami kontroli NIK skierowała wnioski i uwagi do wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Oto najważniejsze z nich:

  • Roczne sprawozdania z gospodarowania odpadami komunalnymi powinny być rzetelne a dane w sprawozdaniach składanych gminom przez firmy odbierające odpady – weryfikowane;
  • Działania windykacyjne wobec zalegających z opłatami za gospodarowanie odpadami powinny być podejmowane niezwłocznie;
  • Gminy powinny niezwłocznie ustalić wszystkich właścicieli nieruchomości zobowiązanych do płacenia za „wywóz śmieci”;
  • W analizach stanu gospodarki odpadami powinny być prezentowane rzetelne dane o ilości odebranych odpadów i o kosztach związanych odbieraniem, odzyskiem, recyklingiem i unieszkodliwianiem odpadów.

Udostępnij ten artykuł:

Reklama

AD3b ODPADY (odpady budowlane) 25.11.24-13.01.25

Komentarze (2)


Marian Stolecki

Komentarz #11977 dodany 2018-06-04 16:07:46

Stawiam dolary przeciwko orzechom że inicjatywy rządowe ,dotyczące centralnego sterowania gminami , narzucając sposoby selektywnej zbiórki, w tym nakaz ustawienia pojemników na bio ( zakaz stosowania systemu dualnego uważam za błąd, jest dopuszczalny przez dyrektywy unijne) - nie przyniesie pozytywnych rezultatów. Gminy powinny mieć całkowitą swobodę przy wyborze systemu selektywnej zbiórki odpadów, a za nie wykonie założonych ustawowych osiągów powinny być stosowane wysokie kary dla gmin.


GOŚĆ

Komentarz #12326 dodany 2018-06-14 12:44:28

Dopóki poziomy będą liczone w stosunku do ilości odpadów z całego województwa dopóty poziomy nie będą osiągane. W małej wiejskiej gminy trzeba było w roku 2017 zebrać prawie 50% odpadów segregowanych aby wskaźnik wyszedł 20 %

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Odpady
css.php
Copyright © 2024