Jak informuje Gazeta Prawna, powołując się przy tym na wysokiej rangi urzędnika MIR, resort pracuje na przygotowaniem programu skupionego właśnie na zadaniu przebudowy mostów. Program może zostać ogłoszony jeszcze w tym miesiącu, a jego budżet miałby wynieść kilkaset milionów złotych.
Mosty pod skrzydła resortu rozwoju
– Programowo założenie jest słuszne. Infrastruktura mostowa to obecnie jeden z najbardziej zapuszczonych elementów infrastruktury drogowej. Ale to chyba minister właściwy do spraw transportu powinien tym zarządzać. Jeśli będzie dwóch ministrów w to zaangażowanych, mogą pojawić się problemy – ocenia jeden z działaczy partii rządzącej, na którego słowa powołuje się Gazeta Prawna, wskazując, że decyzja może również mieć podłoże polityczne, mające na celu umniejszanie roli ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka.
W odmiennym tonie wypowiadają się – również anonimowo – przedstawiciele Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju, którzy nie widzą niczego niezwykłego w planach. Zwracają przy tym uwagę, że na decyzję o wdrożeniu planu mogła mieć wpływ presja samorządów, które nie posiadają środków na wkład własny do przebudowy tzw. schetynówek, a chcą wyremontować mosty znajdujące się w ciągach zarządzanych przez nich dróg.
Kto „trzyma” pół miliarda?
Kilka tygodni temu rząd poinformował o wydatkowaniu kolejnych 500 mln zł na rozbudowę i przebudowę dróg lokalnych. Dziennikarze Gazety Prawnej zwracają jednak uwagę, że to nie Ministerstwo Infrastruktury, a Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju jest tak naprawdę dysponentem tej kwoty. To właśnie ten resort ma do końca maja zatwierdzać ostateczne listy dofinansowań przedłożone przez wojewodów.
Przekazane przez rząd pół miliarda złotych nie będzie więc pochodzić bezpośrednio z Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej nadzorowanego przez MI, ale z równoległego projektu będącego w gestii MIR. Mają nim zostać objęte inwestycje, których realizacja ma się rozpocząć jeszcze w 2018 r.
Dofinansowanie planowane jest na poziomie 60 lub 80 proc., ale wnioskodawcy będą musieli się śpieszyć. Na przykład w województwie mazowieckim – jak wynika z komunikatu prasowego – wnioski trzeba będzie składać do 16 kwietnia. Przygotowane przez wojewodów zestawienie wykorzystania dotacji ma trafić na biurko Ministra Inwestycji i Rozwoju do końca lutego 2019 r.
Źródła: gazetaprawna.pl
Komentarze (0)