W Działdowie w województwie warmińsko-mazurskim i okolicznych wsiach od wtorku, 22.sierpnia nie można było korzystać z wodociągów. Nie zalecano używania wody do celów spożywczych ani higienicznych. W próbce pobranej w studni wodomierzowej sprzedaży hurtowej przy ul. Księżodoworskiej stwierdzono bowiem bakterie z grupy coli i enterokoków. Problem dotknął Działdowo oraz miejscowości: Pierławki, Wysoka, Księży Dwór, Prusinowo, Komorniki, Rudolfowo i Malinowo. W sumie na tym terenie mieszka 30 tysięcy osób.
Decyzję o braku przydatności do spożycia wody z wodociągu publicznego w Działdowie wydał powiatowy inspektor sanitarny.
Wodę dostarczały beczkowozy. Dostępne były także punkty poboru wody w szpitalu przy ulicy Leśnej i mleczarni Mlekovity. Mieszkańcy Działdowa narzekali, że o sprawie dowiedzieli się bardzo późno. – Nie było informacji; o tym, że woda jest zanieczyszczona dowiedzieliśmy się pocztą pantoflową – mówi pani Daria, mieszkanka Działdowa.
Po przebadaniu 13 próbek wody pobranych w różnych częściach miasta i przyległych miejscowościach, okazało się, że nie ma w nich bakterii coli ani enterokoków. Dlatego Sanepid pozwolił już na korzystanie z wodociągów.
Komentarze (0)