Reklama

AD1A EGOE [27.03-27.04.24]

Emilewicz: Turowa nie da się zamknąć

Emilewicz: Turowa nie da się zamknąć
MŁ/PAP
28.09.2021, o godz. 11:38
czas czytania: około 2 minut
0

"Kopalni Turów nie da się zamknąć. Decyzja TSUE jest szkodliwa, jeżeli chodzi o wymiar sprawiedliwości, bo jest niewykonalna" oceniła posłanka PiS, b. wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

AD1B_ARBENA1_01.03.24-01.04.24

Pytana w poniedziałek w Poznaniu o tę sprawę Emilewicz wskazała na istotne skutki ewentualnej realizacji postanowienia TSUE.

Wydobycie zostanie zatrzymane

– Turowa nie da się zamknąć. Nie da się efektywnie wykonać decyzji pani sędzi, dlatego, że pozbawiłoby to energii oraz ciepła istotnej części Polski. Nawet z Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej wynika, że energia to jeden z podstawowych elementów, który musi być zapewniony. Jeżeli chodzi o przyszłość dla Turowa, to na pewno wydobycie nie zostanie zatrzymane – oceniła Jadwiga Emilewicz.

Tego nie da się zrobić z dnia na dzień

– Pomijam kwestie technologiczne – każdy, to ma jakiekolwiek pojęcie o zamykaniu kopalń odkrywkowych wie o tym, że nie da się ich zamknąć z dnia na dzień. To są procesy długoterminowe. Decyzja TSUE jest szkodliwa, jeżeli chodzi o wymiar sprawiedliwości, bo jest niewykonywalna – dodała Emilewicz.

Jak podkreśliła “dzisiaj na tej decyzji (TSUE) literalnie nikt nie zyskuje – ani Polska, ani strona czeska”, liczy więc na zdroworozsądkowe podejście Czechów w tej kwestii.

– Pamiętajmy też, że Polska nie jest jedynym krajem, na który TSUE nakłada środki zaradcze, kiedy prawo nie jest wypełniane. Sytuacja turowska nie jest sytuacją wyjątkową w Europie – powiedziała.

Wyrok TSUE

Pod koniec lutego Czechy wniosły skargę przeciwko Polsce ws. rozbudowy kopalni węgla brunatnego Turów do TSUE wraz z wnioskiem o zastosowanie tzw. środków tymczasowych, czyli o nakaz wstrzymania wydobycia. Ich zdaniem rozbudowa polskiej kopalni zagraża m.in. dostępowi do wody w regionie Liberca.

W maju Trybunał, w ramach środka zapobiegawczego, nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni do czasu wydania wyroku. TSUE stwierdził, że na pierwszy rzut oka nie można wykluczyć, iż polskie przepisy naruszają wymogi dyrektywy o ocenach oddziaływania na środowisko, a argumenty podniesione przez Czechy wydają się niepozbawione podstawy.

Polski rząd w odpowiedzi ogłosił, że wydobycie nie zostanie wstrzymane i rozpoczął negocjacje ze stroną czeską. Dotychczas nie przyniosły one zakończenia sporu.

20 września TSUE postanowił, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Premier Mateusz Morawiecki oświadczył w odpowiedzi, że Polska nie zamierza wyłączyć Turowa.

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Aktualności
css.php
Copyright © 2024