Ułatwienia w budowie i rozbudowie instalacji do produkcji i dystrybucji biogazu zakłada projekt noweli ustawy o OZE, którym we wtorek zajmie się rząd. Nowela przewiduje także dodatkowe regulacje dotyczące klastrów energetycznych.
Przed biogazowniami w Polsce rysuje się optymistyczna przyszłość. Do produkcji biogazu, a potem energii cieplnej i elektrycznej można zastosować nie tylko odpady komunalne i osady ściekowe, ale także resztki czy odpady z działalności rolnej i rolno-spożywczej. Rolnicze biogazownie to przyszłościowy segment OZE.
Jeden z największych globalnych dostawców elektrolitu stosowanego w bateriach litowo-jonowych, chiński Guotai-Huarong Poland, rozpoczyna produkcję masową w Prusicach na Dolnym Śląsku.
Naukowcy z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie pracują nad odzyskiwaniem pierwiastków ziem rzadkich z zużytych baterii. Pierwiastki te stosowane są w produkcji m.in. telefonów, laptopów, turbin wiatrowych i samochodów elektrycznych.
Z odpadów, których nie da się poddać recyklingowi, można uzyskać energię; ale instalacji, które by to umożliwiały jest w Polsce ciągle za mało - mówi w rozmowie z PAP dr inż. Piotr Manczarski z Politechniki Warszawskiej.