Paweł Ciećko był jednym prelegentów drugiego dnia konferencji “Kompleksowa gospodarka odpadami”. – Bardzo fajne i ciekawe wykłady. Obiecuję, że jeśli będę miał możliwość to będę chciał pojawiać się na wszystkich państwa konferencjach – rozpoczął swoje wystąpienie Paweł Ciećko. – To ja jestem dla Państwa, a nie odwrotnie.
W dalszej części swego wystąpienia wskazał na nowe uprawnienia kontrolne, jakie dają Inspekcji Ochrony Środowiska zmiany prawne, przyjęte przez parlament w lipcu tego roku. W jego ocenie ich istotą jest stworzenie silnych pionów kontrolnych.
– Za tym idą pieniądze na 600 nowych etatów oraz na podwyżki dla pracowników. To była kwestia od wielu lat bardzo zaniedbana – mówił inspektor Ciećko. – Zakupimy profesjonalne drony do działań operacyjnych, które będą mogły pracować nie tylko w dzień, ale także nocą. Zbudujemy centralne laboratorium badawcze.
GIOŚ ma nowego szefa. To były wojewódzki inspektor ochrony środowiska
GIOŚ w swych działaniach ma być stanowczy i konsekwentny. – Z całą surowością chcemy karać tych, którzy na to zasługują, ale też chwalić działających zgodnie z obowiązującymi przepisami – stwierdził Paweł Ciećko. – Nie może być tak, że pali się u nas “nadsitówka”! Nie waham się tego powiedzieć, że zajmują się tym firmy, które nigdy nie powinny otrzymać zezwolenia.
Główny Inspektor Ochrony Środowiska zadeklarował również, że jednym z jego priorytetów jest kontynuacja prac związanych z przygotowaniem regulacji prawnych dotyczących uciążliwości zapachowych.
Drugiego dnia konferencji debata toczy się wokół dwóch głównych tematów: selektywnej zbiórki odpadów biodegradowalnych oraz rozwiązań systemowym w branży gospodarki odpadami.
W czwartek, ostatni dzień krakowskiej konferencji, uczestnicy wezmą udział w zwiedzaniu zakładu termicznego przekształcania odpadów.
Don Daro
Komentarz #13783 dodany 2018-09-05 17:38:25
Hmm... ile to już razy słyszałem?