Projekt ustawy o porządku i czystości w gminach trafił do konsultacji pod koniec sierpnia. Strona rządowa podkreśla, że ustawa miałaby wejść w życie z początkiem nowego roku.
Wcześniej krytycznie do projektowanych zmian odnieśli się przedstawiciele Związku Miast Polskich, którzy chcieli m.in. większej elastyczności w kontekście prowadzenia selektywnej zbiórki „u źródła”.
Nowelizacja ustawy śmieciowej ograniczy udział gmin w gospodarce odpadami?
Gminy negatywnie o projekcie
Tym razem do głosu doszły gminy wiejskie zrzeszone ZGWRP, które negatywnie odnoszą się do wielu proponowanych zapisów. Uważają m.in., że projekt wkracza w zakres ich kompetencji, co uniemożliwi skuteczną gospodarkę odpadami. Zarząd związku przeanalizował projekt i po konsultacjach z gminami skierował swoje uwagi do ministra środowiska.
Związkowi nie podoba się zaproponowane ujednolicenie systemu gospodarki odpadami w metropoliach i wsiach. Wprowadzenie jednolitych regulacji w przeszło 2,5 tys. gmin o różnej specyfice i wielkości jest, zdaniem związku, mało realne. Negatywnie oceniają również rozdzielenie przetargów na odbiór i zagospodarowanie śmieci, twierdząc, że działania te podwyższą koszty funkcjonowania systemu.
Wzrosną koszty za odbiór
– Zwiększenie częstotliwości odbierania odpadów komunalnych w gminach z obszarami wiejskimi o rozproszonej zabudowie i ujednolicenie systemu w metropoliach i wsiach wpłynie na bezpośrednie zwiększenie kosztów systemu i podniesienie opłat – mówi PAP przewodniczący ZGWRP Marek Olszewski.
Na zwiększenie kosztów wpłynie także pomysł obligatoryjnego rozdzielenia przetargów na odbiór i zagospodarowanie odpadów – wskazuje związek. To niepotrzebnie zwiększy biurokrację i „zdecydowanie podwyższy koszty systemu – czytamy.
Co z odpadami wysokokalorycznymi?
Negatywne opinie wywołał też zapis o obowiązkowym odbiorze odpadów od właścicieli nieruchomości niezamieszkałych. – Z zadania fakultatywnego uczyniono ustawowe zadanie obowiązkowe. Projektodawca mylnie założył, iż tylko w ten sposób gminy przejmą kontrolę nad strumieniem odpadów – wskazał Olszewski.
ZGM krytykuje całkowity zakaz termicznego przekształcania odpadów. Jest on błędem, biorąc pod uwagę odpad resztkowy, który pozostaje nawet po najbardziej zaawansowanym technologicznie procesie sortowania. Taki odpad ze względu na swoją kaloryczność znalazłby zastosowanie w kontekście pozyskiwania ciepła i energii. Związek pyta o alternatywę dla składowania i spalania tego rodzaju odpadów, których – de facto – cały czas przybywa i które stanową realne zagrożenie pożarami.
Związek Gmin Wiejskich apeluje do ministra środowiska o ponowną pełną analizę konieczności noweli ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz rozwiązań w niej zawartych.
Przypomnijmy, że wśród założeń projektu ustawy jest m.in. podniesienie opłaty za niesegregowanie odpadów. Za brak segregacji u źródła mieszkańcy mieliby zapłacić nie dwa (jak dotąd), a cztery razy więcej aniżeli w przypadku prowadzenia zbiórki selektywnej.
ja
Komentarz #14008 dodany 2018-09-27 09:23:07
Krytykują, bo wreszcie będą musieli sie zabrać za robotę w sprawie segregacji u źródła. Obecnie wszystko zrzucają na podmioty odbierające odpady, łącznie z recyklingiem, opłatami za brak segregacji przez mieszkańców i wszystkim innym. Brawo, wreszcie ktoś sie zabrał im do tyłków.