Podczas środowego pierwszego czytania projektu ustawy wiceminister Gajda powiedział między innymi, że nie może zgodzić się na lobby IGWP i bronienie interesów firm wod-kan. Stwierdził także brak zainteresowania Izby kwestią zmian ustawy i powołania regulatora cen.
W opublikowanym na stronie internetowej stanowisku Izba Gospodarcza “Wodociągi Polskie” wyraża stanowczy sprzeciw wobec takich słów.
Prezes IGWP Dorota Jakuta podkreśla w stanowisku, że przez 25 lat działalności organizacja zawsze wypowiadała się w tematach ważnych dla branży. Nie inaczej było w przypadku nowej ustawy Prawo wodne, której zapisy dzięki konsultacjom z Izbą zostały zmienione (chodzi o obniżenie stawek opłat proponowanych przez Ministerstwo Środowiska).
Nie inaczej było w kwestii ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, w tym kwestii regulatora cen – czytamy w stanowisku.
Przedstawiciele IGWP zapewniają, że organizacja “deklarowała wolę współpracy z resortem w tym zakresie” i że takie deklaracje padały również ze strony wiceministra Mariusza Gajdy.
Izba miała 5 maja zwrócić się do ministerstwa z oficjalnym zapytaniem, w którym poruszyła kwestię ewentualnego prowadzenia prac nad zmianą ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. 17 maja IGWP otrzymało odpowiedź, że takie prace nie są prowadzone.
– Jak wynika z wypowiedzi pana ministra w dniu 25 października, prace jednak nad nowelizacją ustawy trwały, co należy podkreślić, bez konsultacji z Izbą – zaznaczono w stanowisku.
Wiceminister Gajda nie zgadza się na propozycje IGWP w sprawie uzzw
Podobna sytuacja nastąpiła w październiku tego roku.
– Dnia 2 października 2017 r. do biura Izby wpłynęło pismo ministra infrastruktury i budownictwa z prośbą o konsultacje, w terminie 7 dni, projektu nowelizacji ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (pismo w załączeniu) – informuje IGWP.
Członkowie Izby zapewniają, że ze względu na wagę dokumentu organizacja pochyliła się nad nim “z ogromną troską i zaangażowaniem”, terminowo dostarczając swoje uwagi.
– Niestety, głos branży nie został wysłuchany. Procedowany w Sejmie w dniu 25 października 2017 r. projekt nowelizacji ustawy, referowany przez ministra Mariusza Gajdę, nie jest projektem przekazanym do konsultacji społecznych. Był skierowany do Rady Ministrów przez Ministra Infrastruktury i Budownictwa bez konsultacji i niezbędnych uzgodnień, a w ciągu jednego dnia po przekazaniu RM, przyjęty przez Radę – czytamy w oświadczeniu.
IGWP nie zważając na to przekazała swoje postulaty posłom. Zostało to podczas środowego posiedzenia Sejmu nazwane przez ministra Mariusza Gajdę lobbowaniem i podane jako uzasadnienie do nieprowadzenia rozmów z Izbą.
– Stanowisko to jest o tyle zaskakujące, że rolą i celem dla jakich powoływane są izby gospodarcze jest reprezentowanie danej branży przed organami władzy publicznej – podkreśla Dorota Jakuta.
Prezes IGWP dodaje, że organizacja zrzesza 480 przedsiębiorstw małych, średnich i dużych, także gmin dostarczających wodę i odbierających ścieki oraz że dzięki ich wysiłkowi i zaangażowaniu, a także inwestycjom, polska woda jest zdrowa, a nasz kraj nie jest uznawany za truciciela Bałtyku.
W związku z powyższym Izba oczekuje, iż przekazane przez nią uwagi merytoryczne zostaną rozpatrzone, a głos Izby w dyskursie publicznym będzie uwzględniony.
Komentarze (0)