W Poznaniu trwa konferencja organizowana przez miesięcznik „Wodociągi-Kanalizacja”. Podczas spotkania nowy regulator sektora wod-kan – PGW Wody Polskie – wygłosił opinię dotyczącą weryfikacji wniosków taryfowych oraz projektów regulaminów dostarczania wody i odprowadzania ścieków.
Jak informowała z-ca prezesa Wód Polskich, Joanna Kopczyńska: – Ponad 70 proc. wniosków taryfowych złożonych do organu regulacyjnego wymagało poprawek. Wnioskodawcy byli wzywani do złożenia uzupełnień, dodatkowych uzasadnień lub ponownej analizy przedłożonych cen za dostawę wody i odprowadzanie ścieków.
Ceny wody w liczbach
Prezes Joanna Kopczyńska zaprezentowała średnie ceny wody i ścieków z podziałem na województwa oraz w największych miastach Polski. Przedstawiła również gminy, z najniższą i najwyższą ceną wody i ścieków. Najniższą ceną szczycą się Jurowce w powiecie sanockim, gdzie cena wynosi 1,3 zł netto za 1 m3 dostarczenia wody oraz gmina Chorzele w powiecie przasnyskim, gdzie cena odprowadzania ścieków wynosi 2,10 zł netto za 1 m3.
Natomiast najwyższe ceny za wodę i ścieki występują obecnie w gminie Ślemień w powiecie żywieckim i wynoszą 57,64 zł netto za 1 m3 dostarczenia wody. Jak wyjaśniała Joanna Kopczyńska: – To jest cena, która absolutnie nie powinna mieć miejsca. W związku z tym gmina Ślemień podjęła uchwałę o dopłatach dla mieszkańców w kwocie 47,8 zł netto do każdego m3 wody.
Najdroższą cenę za odprowadzanie ścieków ma obecnie gmina Ostroróg w powiecie szamotulskim – 52,90 zł netto za 1 m3. Ostroróg, podobnie jak Ślemień, podjął uchwałę o dopłatach dla mieszkańców w kwocie 44,65 zł netto do każdego m3 ścieków.
Co na to branża?
Głosem branży w dyskusji było wystąpienie Tadeusza Rzepeckiego, przewodniczącego rady IGWP. Prezes zwrócił uwagę, że w ostatnim czasie największe problemy wodociągowcom przysporzyło właśnie rozporządzenie taryfowe.
– Byliśmy przerażeni pierwszą wersją projektu rozporządzenia. Na szczęście została ona zmieniona. Została ona opublikowana na 9 dni przed ustawowym terminem złożenia taryf. Rozporządzenie zostało opublikowane 2 marca 2018 r., weszło w życie dnia następnego, 3 marca, a 12 marca upływał termin złożenia taryf do organów regulacyjnych. Mieliśmy więc jedynie dwa tygodnie na przygotowanie wniosków – wyjaśniał Tadeusz Rzepecki.
Prezes podkreślał również, że oprócz PGW Wody Polskie, istnieje możliwość kontroli przedsiębiorstw wod-kan przez radnych i prawdopodobnie będzie wykorzystywana. Przytoczył wypowiedź dyrektora Pawła Rusieckiego, który mówił: „Wody Polskie sprawdzają wnioski firm wodociągowych raz na kilka lat. Doświadczenie wielu gmin pokazuje, że konieczna jest stała kontrola wydatków i inwestycji prowadzonych przez podmioty wod-kan należące przeważnie do lokalnych samorządów. Takie możliwości prawne mają radni”.
Komentarze (0)