Reklama

AD1A PTAK GARDEN WARSAW EXPO [19.11-19.12.24]

Kraków. Mandaty za dokarmianie dzików

Kraków. Mandaty za dokarmianie dzików
pap/jw
09.12.2024, o godz. 11:35
czas czytania: około 2 minut
0

Krakowski urząd miasta zapowiedział, że wystąpi do straży miejskiej z wnioskiem o wystawianie mandatów karnych osobom dokarmiającym dzikie zwierzęta. Zdaniem magistratu stanowi to główny problem w zwalczaniu licznej populacji dzików w mieście.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Mandaty karne za dokarmianie dzików i zaśmiecanie to pomysł zespołu zadaniowego ds. rozwiązania problemu nadmiernej ilości dzików na terenie Krakowa. Został on powołany przez prezydenta miasta w lutym ub.r. w odpowiedzi na liczną obecność tych zwierząt.

Akcje edukacyjne niewystarczające

Według urzędu podejmowane od tego czasu działania, w tym akcje edukacyjne na temat właściwego postępowania z dzikimi zwierzętami w mieście, okazały się niewystarczające. Głównym problemem jest – zdaniem magistratu – ich ciągłe dokarmianie.

– Trzeba mieć świadomość, że lekceważenie apeli o niedokarmianie dzikiej zwierzyny, wyrzucanie resztek jedzenia przez okno oraz na trawniki przed blokami, nieodpowiednie zabezpieczanie odpadów przez wspólnoty mieszkaniowe, które zostało zgłoszone Miejskiemu Przedsiębiorstwu Oczyszczania, stanowi najpoważniejszy problem w zwalczaniu dzików i zapewnieniu bezpieczeństwa mieszkańców – podał w komunikacie urząd.


 

Nadmierna populacja dzików

Magistrat powołał się na opinię kół łowieckich, które stwierdziły problemy z nadmierną populacją dzików w takich rejonach miasta, jak Kliny, Borek Fałęcki, okolice Zakrzówka i kopca Piłsudskiego.

W skład zespołu zajmującego się kwestią dzików w Krakowie wchodzą przedstawiciele władz miasta, organizacji pozarządowych związanych z ochroną środowiska, Kół Łowieckich Polskiego Związku Łowieckiego, całodobowego pogotowia dla zwierząt łownych i chronionych, straży miejskiej, Komendy Miejskiej Policji, naukowcy z Uniwersytetu Rolniczego oraz Powiatowy Lekarz Weterynarii.

Miasto szacuje, że w Krakowie może żyć między 1,5 a 2 tys. dzików. W październiku informowano, że w miejscach, gdzie zwierzęta sprawiają najwięcej kłopotów zamontowano repelenty a więc środki odstraszające. Okazało się jednak, że i w tym przypadku misja ograniczenia liczby dzików w terenach zabudowanych zakończyła się fiaskiem.

– Mimo testowania repelentów w miejscach, gdzie pojawiają się dziki, ich skuteczność okazuje się niezadawalająca, ponieważ dziki żyjące w środowisku miejskim są mniej wrażliwe na zapachy – przekazał wówczas wiceprezydent Krakowa Stanisław Mazur. 

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.
Reklama

ZM WEBINAR6 Fundacja Sendzimira [25.11-18.12.24]

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Gospodarka i samorząd
css.php
Copyright © 2024