Kraje Unii Europejskiej, w tym także Polska, mierzą się ze skutkami największego kryzysu energetycznego ostatnich dziesięcioleci. Dzieje się tak za sprawą występujących po sobie wydarzeń o znaczącym wpływie na rynki paliw i energii. Po gwałtownym obniżeniu konsumpcji oraz produkcji przemysłowej, a w efekcie drastycznym spadku cen surowców podczas pandemii COVID-19, przyszedł czas na tzw. odbicie. Konsumenci i przedsiębiorstwa zaczęły realizować odroczone zakupy, przemysł zwiększał produkcję, a ceny paliw i energii wzrastały.
Spadek zużycia energii
Proces ten pogłębiła wojna w Ukrainie i nałożone na Rosję sankcje. Znaczne ograniczenie dostaw gazu ziemnego, ropy naftowej i węgla kamiennego z tego kraju spowodowały, że zarówno ceny surowców, jak i energii, osiągnęły rekordowe poziomy. Jednak dzięki ograniczeniu zużycia, wytyczeniu nowych tras dostaw surowców i stałemu zwiększaniu produkcji energii ze źródeł odnawialnych Europie udało się przetrwać najgorszą falę kryzysu.
Według danych Agencji Rynku Energii zużycie energii elektrycznej w Polsce spadło w 2022 o 1,9 proc., a w pierwszym kwartale 2023 o kolejne 3 proc. rok do roku. Podobną tendencję można zaobserwować w kontekście krajowego przemysłu, który w pierwszym kwartale 2023 zużył 17,7 TWh w stosunku do 19,7 TWh w analogicznym okresie ubiegłego roku. Słabnący popyt na energię będzie wywierać presję na spadek cen energii elektrycznej i surowców energetycznych, co potwierdza większość dostępnych prognoz.
Firmy się boją
Inflacja, napięcia na rynku surowców i energii, zakłócenia w produkcji i spadek kursu złotego to najtrudniejsze wyzwania dla firm w drugiej połowie 2023 roku. Głównym priorytetem jest natomiast utrzymanie płynności finansowej. Zgodnie z wynikami cyklicznego badania Skaner MŚP prowadzonego dla BIG InfoMonitor wysokie ceny energii stanowią najpoważniejsze wyzwanie dla przedstawicieli branży produkcyjnej, zwłaszcza dla przedsiębiorstw wysoce energochłonnych, jak huty szkła, producenci płytek ceramicznych czy przemysł metalurgiczny, papierniczy i stolarski.
– W tych trudnych warunkach większość firm z sektora MŚP nie planuje żadnych inwestycji (66 proc.). Te, które chcą podjąć działania, zamierzają przede wszystkim kupować nowe maszyny i urządzenia. Co czwarte przedsiębiorstwo poniesie wydatki na firmową flotę, a co piąte zainwestuje w poprawę efektywności energetycznej. Na zaangażowanie się w zwiększenie efektywności energetycznej nastawiają się najczęściej firmy średnie oraz produkcyjne. Cel to spadek kosztów prowadzonej działalności i ograniczenie ryzyka związanego ze wzrostem cen energii, a tym samym poprawa zyskowności i rentowności – wskazuje dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.
Obawa dotycząca rosnących cen prądu towarzyszy także wysokiemu odsetkowi firm z branży handlowej, usługowej oraz sektora nieruchomości. Jak podaje firma doradcza Savills, istniejące budynki odpowiadają za blisko 55 proc. zużycia całej energii elektrycznej przez sektor budowlany na świecie, a blisko 75 proc. z funkcjonujących w Unii Europejskiej obiektów nie spełnia wymogów efektywności energetycznej.
OZE brane pod uwagę, ale…
– Jesteśmy przekonani, że właściciele i inwestorzy na rynku nieruchomości komercyjnych będą podejmować zdecydowane kroki w zakresie redukcji zużycia energii i modernizacji nieruchomości poprzez wprowadzanie innowacji i działań związanych z ESG. Jako uczestnicy rynku nieruchomości komercyjnych chcemy kreować trendy i promować inicjatywy, które mają realny wpływ na to, jak będzie wyglądała otaczająca nas rzeczywistość jutra – mówi Magdalena Oksańska, dyrektorka compliance w dziale zarządzania nieruchomościami Savills.
Ponadto wyniki badania Konfederacji Lewiatan pokazują, że kwestia wyższych rachunków za energię jest kluczowa również dla ponad 2/3 małych i mikro przedsiębiorstw. Zdecydowana większość takich firm w obliczu kryzysu planuje działać krótkoterminowo i ograniczać zużycie energii. Najważniejszy jest jednak dla nich rachunek kosztowo-przychodowy. Dlatego, jeśli OZE przyczyniłoby się do oszczędności energii w firmie, przynosząc wymierną korzyść, to aż 44 proc. przedsiębiorców podjęłoby się inwestycji w tego rodzaju rozwiązania energetyczne.
Możliwe scenariusze rozwoju rynku energii
Niestabilne ceny energii oraz niezwykle dynamiczne odejście od paliw kopalnych na rzecz energii odnawialnej i niskoemisyjnej tworzą złożone scenariusze przyszłości sektora energetycznego. W raporcie przeanalizowano dwie koncepcje rozwoju krajowej energetyki. Pierwsza z nich opiera się o tegoroczny projekt aktualizacji dokumentu „Polityka energetyczna Polski do 2040 roku”. Drugi scenariusz bazuje z kolei na ambitnej wizji dekarbonizacji krajowej gospodarki, opracowanej przez Bloomberg New Energy Finance na początku 2023.
Istotne miejsce w raporcie E.ON Polska zajmuje również analiza możliwości zrealizowania przez Polskę unijnych zobowiązań klimatyczno-energetycznych w perspektywie do 2030 i 2050 roku. Wynikają one z konieczności wdrożenia regulacji pakietu „Fit for 55”, wymogów REPowerUE oraz Europejskiego Zielonego Ładu. Co istotne, proces dekarbonizacji całej polskiej gospodarki oznacza konieczność elektryfikacji takich sektorów jak transport, przemysł czy ciepłownictwo. Analitycy CAKE/KOBIZE szacują, że krajowe zapotrzebowanie na energię elektryczną będzie drastycznie wzrastać – z obecnych ok. 173 TWh do ok. 425-445 TWh w 2050[1]. Wymaga to ogromnych nakładów inwestycyjnych na budowę nowych mocy wytwórczych.
Przyszłość rynku z różnych perspektyw
Efektywna transformacja energetyczna wymaga szerokiej współpracy różnych środowisk. Dlatego raport podsumowuje analiza związanych z nią wyzwań i barier z perspektywy naukowej, prawnej, innowacji oraz ESG. Ostatni rozdział opracowania zwraca uwagę na znaczenie nowych technologii i ich wpływ na budowanie bezpieczeństwa energetycznego.
Wysokie ceny surowców, napięcia geopolityczne, wymagania klimatyczne i oczekiwania konsumentów potęgują presję na transformację sektora energetycznego. Jest ona szczególnie obecna w czterech głównych obszarach: efektywność energetyczna, dekarbonizacja, decentralizacja i digitalizacja. Warto zauważyć, że kryzys na rynku energii jest nie tylko wyzwaniem, ale i szansą dla rozwoju i finansowania innowacji w energetyce dla lepszej przyszłości kolejnych pokoleń.
Komentarze (0)