Dzięki wyrokowi udało się odzyskać nieruchomość znajdującą się w dzielnicy Górna. W toku jest jeszcze 11 postępowań, które mają uregulować stan prawny posesji znajdujących się na Bałutach.
Przepadek po 30 latach
– Pierwszy prawomocny wyrok to potwierdzenie, że Kodeks Napoleona może być stosowany w zakresie ochrony tytułu własności do nieruchomości, jeżeli chodzi o Skarb Państwa i nabywanie spadków na jego podstawie – tłumaczy mecenas Sebastian Bohusiewicz, radca prawny Urzędu Miasta Łodzi.
Kodeks przewiduje bardzo unikalne rozwiązanie, którego nie ma na gruncie obecnie obowiązujących przepisów. Mówi ono, że “Jeżeli spadkobierca przez 30 lat nie interesował się swoim majątkiem, to spadek ten może zostać nabyty przez Skarb Państwa. Zgodnie z Kodeksem Napoleona staje się własnością narodu”.
Urząd Miasta Łodzi wykorzystuje to rozwiązanie, by bronić łódzkich nieruchomości, ewentualnie do tego, by odzyskiwać nieruchomości, które zostały utracone, zwłaszcza, jeśli pojawiły się wątpliwości, co do tytułu własności lub wtedy, gdy stosunku do danej nieruchomości toczy się postępowanie karne.
Specjalnie powołany zespół do spraw reprywatyzacji, ochrony łódzkich kamienic i walki z wyłudzeniami obecnie zajmuje się analizą dokumentów oraz szacowaniem, jakie nieruchomości wchodzą w skład spadków w toczących się postępowaniach.
Ustalają masę spadkową
– Ustalamy dokładnie, jakie nieruchomości wchodzą w skład tej masy spadkowej, którą Skarb Państwa w tych 11 postępowaniach nabył. Na pewno wiadomo, że są to nieruchomości położone przy ul. Obrońców Westerplatte, ul. Głowackiego, ul. Boya Żeleńskiego, ul. Obrońców Warszawy oraz znaczna część parku im. Szarych Szeregów – tłumaczy mecenas Sebastian Bohusiewicz. Jeśli wyroki w przypadku tych postępowań uprawomocnią się to właścicielem nieruchomości stanie się Skarb Państwa, a zgodnie z przepisami o komunalizacji ostatecznym beneficjentem będzie gmina.
Zespół ds. reprywatyzacji pracuje także z wykorzystaniem Kodeksu Napoleona również w sytuacji, gdy istnieje testament. – Do tej pory było to w znaczny sposób utrudnione, dlatego zyskujemy jeszcze dodatkowe rozwiązanie, przy czym czekamy aż to rozwiązanie zostanie potwierdzone w sposób wiążący przez sądy – tłumaczy mecenas Bohusiewicz.
Komentarze (0)