Jak podaje Portal Samorządowy, niedawno doszło do spotkania, w którym udział wziął minister Sławomir Mazurek, wiceminister Jarosław Zieliński z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, przedstawiciele Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska i straży pożarnej.
Mazurek przyznał, że nie można wykluczyć, iż niektóre pożary na składowiskach to celowe podpalenia. W ten sposób właściciele zakładów nielegalnie pozbywają się odpadów.
Podczas spotkania ze strony wiceministra Mazurka padł pomysł, aby wprowadzić monitoring wszędzie tam, gdzie składowane są odpady. Ułatwiłoby to pracę prokuraturze i przyczynę powstania pożaru – argumentował.
Ministerstwo Środowiska od początku roku odnotowało już 62 pożary na składowiskach w zakładach odpadowych. To prawie dwa razy więcej niż w analogicznym okresie w 2017 r. Ostatni duży pożar miał miejsce w czwartek w Warszawie.
Jerzy Kułak ZZOK Adamki
Komentarz #11698 dodany 2018-05-25 12:17:49
Nie bardzo wiem po co Ministrowi monitoring. Wystarczy wprowadzić obowiązek ubezpieczenia działalności na wypadek szkód w środowisku, a reszty ubezpieczyciel dopilnuje. Monitoring wizyjny zawsze może się popsuć w odpowiednim momencie.