Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej poinformował o wynikach najnowszego rankingu gmin w programie “Czyste powietrze”, w którym zaprezentowano dane z pierwszego kwartału 2022 r. Jest on przygotowywany we współpracy Narodowego Funduszu, Polskiego Alarmu Smogowego i Banku Światowego.
Liderem pomorski Puck
W najnowszym podsumowaniu realizacji programu “Czyste powietrze” liderem okazał się pomorski Puck. Na drugim miejscu znalazła się również pomorska gmina Stare Polce; trzecie miejsce przypadło śląskiemu uzdrowisku Goczałkowice-Zdrój.
Ranking oparty jest o liczbę wniosków na wymianę źródła ciepła i/lub termomodernizacji budynku złożonych w gminie w stosunku do liczby domów jednorodzinnych znajdujących się na terenie gminy. Dodano, że jeśli chodzi o liczbę wniosków ogółem, najwięcej złożono ich w Rybniku – 291. Na drugim miejscu jest Łódź – 193, a na trzecim Bielsko-Biała – 159 wniosków
“Niestety, spośród wszystkich 2477 gmin, tylko w jedenastu złożono więcej niż sto wniosków. Powyżej 20 wniosków złożono w zaledwie co piątej gminie” – poinformował Fundusz.
Nowi liderzy rankingu
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa oceniła, że nowi liderzy rankingu potwierdzają, iż zarówno w polskich samorządach, jak i w polskich domach, dynamicznie rośnie świadomość tego, że troska o czyste powietrze jest powinnością każdego z nas.
– Cieszy fakt, że do Śląska, który zwyczajowo był prymusem walki o błękitne niebo bez smogu, dołączają nowe, dotychczas mniej aktywne regiony, takie jak Pomorze. To dobry prognostyk dla osiągania kolejnych celów na drodze wspólnej walki o czyste powietrze i zdrowsze życie każdego z nas – dodała minister.
Fundusz poinformował, że województwo śląskie – w którym od 1 stycznia 2022 r. obowiązuje zakaz użytkowania tzw. kopciuchów – radzi sobie w rankingu całkiem dobrze. Wyjaśniono, że w pierwszej pięćdziesiątce zestawienia za pierwszy kwartał br. znalazło się 12 gmin z tego województwa. Biorąc pod uwagę liczbę wniosków to właśnie mieszkańcy śląskiego złożyli ich najwięcej (6397).
Dodano, że znacznie gorzej radzi sobie woj. podkarpackie, w którym obowiązują takie same przepisy antysmogowe. Najaktywniejszą gminą z Podkarpacia jest Kuryłówka, która plasuje się na odległej 231 pozycji.
– Liczba złożonych wniosków w programie “Czyste powietrze” jest ściśle związana z aktywnością samorządów. Tam, gdzie prezydenci, burmistrzowie i wójtowie aktywnie pomagają mieszkańcom, już teraz widać efekty. Dlatego też Polski Alarm Smogowy zachęca wszystkie gminy do tworzenia punktów obsługi beneficjenta i zatrudniania ekodoradców, którzy pomogą mieszkańcom poprawić efektywność energetyczną domu i wypełnić wniosek o dotację do “Czystego powietrza” – wskazał szef Polskiego Alarmu Smogowego Andrzej Guła.
Kolejne województwa z zakazami dla kopciuchów
NFOŚ przypomniał, że od początku 2023 r. przepisy antysmogowe zabraniające korzystania z tzw. kopciuchów, czyli najbardziej emisyjnych kotłów, zaczną obowiązywać w kolejnych trzech województwach: małopolskim, mazowieckim i łódzkim. Fundusz zwrócił uwagę, że biorąc pod uwagę obecność gmin z tych regionów w pierwszej pięćdziesiątce rankingu można zauważyć, że najlepiej radzi sobie Małopolska.
W czołówce znalazło się siedem gmin z tego województwa, natomiast z Mazowsza i łódzkiego zaledwie po jednej. Dodano, że mieszkańcy Małopolski złożyli drugą w kolejności – po Śląsku – liczbę wniosków do programu w pierwszym kwartale br. (blisko 5 tys.).
Z danych Funduszu wynika, że przez pierwsze trzy lata działania programu “Czyste powietrze” największym powodzeniem jako nowe źródła ciepła cieszyły się kotły gazowe. Jednak od początku 2022 r. ich popularność zaczęła gwałtownie spadać – od 47 proc. w styczniu do 26 proc. w kwietniu, a właściciele domów częściej zaczęli wybierać pompy ciepła.
Od stycznia 2021 r. do kwietnia 2022 r. ich odsetek wzrósł z 17 do 49 proc. NFOŚiGW ocenił, że rosnąca popularność pomp ciepła do bardzo dobra wiadomość, ponieważ połączenie ich z termomodernizacją budynku i fotowoltaiką skutkuje nie tylko korzyściami dla środowiska, ale również dla portfeli gospodarstw domowych.
Połączenie fotowoltaiki z pompą ciepła
Niedawno wiceszef Funduszu Paweł Mirowski przekonywał, że inwestując w panele fotowoltaiczne oraz pompę ciepła, można rocznie na ogrzewaniu zaoszczędzić ok. 10 tys. zł.
– Zgodnie z naszymi wyliczeniami utrzymanie 150 metrowego domu ogrzewanego kotłem gazowym kosztuje rocznie ok. 12,5 tys. zł. Jeśli do kotła gazowego dołożymy instalację PV, która generować nam będzie prąd, to koszt utrzymania domu spada do ok. 10 tys. zł rocznie. Najlepszym rozwiązaniem jest połączenie fotowoltaiki z pompą ciepła. Mimo, iż trzeba na początku więcej zainwestować, to przyszłe oszczędności są największe. W przypadku instalacji PV oraz pompy roczny koszt utrzymania domu spada do ok. 2 tys. zł versus 12,5 tys. przy samym tylko kotle gazowym – tłumaczył wiceprezes.
Komentarze (0)