Reklama

AD1A PTAK GARDEN WARSAW EXPO [19.11-19.12.24]

Nie wszędzie można sadzić drzewa, ale można miasto "odbrukować"

Nie wszędzie można sadzić drzewa, ale można miasto
13.08.2021, o godz. 8:24
czas czytania: około 3 minut
0

Zieleni w mieście przybywa nie tylko w ramach realizacji inwestycji drogowych, ale także dzięki licznym odbrukom - zastępowaniu utwardzonych nawierzchni roślinnością - informuje Zarząd Dróg Miejskich w Poznaniu. To bardzo ważne, zwłaszcza w śródmieściu, gdzie ścisła zabudowa i infrastruktura podziemna nie pozostawiają zbyt dużo miejsca na drzewa i krzewy.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

AD1 Regionalne Leszno [05.11 – 25.11.2024]

Obecnie w pasach drogowych Poznania rośnie około 120 tysięcy drzew. Do tego trzeba doliczyć ponad 180 tysięcy metrów kwadratowych zieleni niskiej.

– Co roku zarząd dróg miejskich przygotowuje projekty nowych nasadzeń. Zieleni przybywa w ramach realizacji inwestycji drogowych np. przebudowy ul. Jackowskiego, Taczaka, Rybaki, Kwiatowej czy Palacza, ale także dzięki punktowym odbrukom utwardzonych nawierzchni istniejących ulic. Takie działania są szczególnie cenne i zauważalne w centrum miasta, gdzie gęsta zabudowa i uzbrojenie podziemne nie pozostawiają zbyt dużo miejsca na zieleń – podkreśla Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta miasta.

Tylko w tym roku, w miejscach gdzie wcześniej był beton, ZDM planuje posadzić 68 drzew, do tego ponad 3 600 krzewów i 15,5 tysiąca roślin cebulowych. Przed rokiem były to 144 drzewa, prawie 10 300 krzewów i prawie 8 tysięcy rośliny cebulowych. Takie prace prowadzone są już od lat, jednak ostatnio nastąpiło ich zintensyfikowanie.

Miejsca na szerokich chodnikach można częściowo przeznaczyć na zieleń

– Nowa roślinność sadzona jest na terenach, z których nie korzystają piesi, kierowcy czy rowerzyści. Są to często szerokie chodniki, niegdyś zastawione przez samochody. Można część z nich przeznaczyć pod nasadzenia drzew lub zieleni niskiej. Takie odbruki miały miejsce na ul. Wojskowej, Grobla, Królowej Jadwigi, Poznańskiej, Jeżyckiej, Dąbrowskiego (na odcinku od ul. Żeromskiego do Botanicznej), Karmelickiej, Mostowej, 3 Maja czy Chwaliszewo – wyjaśnia Piotr Libicki, zastępca dyrektora ZDM.

W ostatnich miesiącach zieleni przybyło również na Wildzie i Łazarzu za sprawą wprowadzenia strefy płatnego parkowania (SPP). Nowa organizacja ruchu przeniosła w wielu miejscach parkowanie samochodów na jezdnie. To spowodowało, że można było posadzić zieleń, wykorzystując do tego niedostępne wcześniej przestrzenie na ulicach: Niegolewskich, Białej, Niecałej, Stablewskiego, Jarochowskiego, Małeckiego i Sikorskiego. W ramach prac odbrukowano ponad 3100 metrów kwadratowych utwardzonej powierzchni, posadzono 31 drzew i ponad 4300 krzewów.

W planach na ten rok jest jeszcze zazielenienie ulic Umińskiego, Limanowskiego, Załęże, Małeckiego (na odcinku od Gąsiorowskich do Strusia) i Mickiewicza. W kolejnych latach kontynuowane będą nasadzenia na ulicach objętych SPP, m.in. na ul. Karwowskiego na Łazarzu.

Miejsca zielone enklawy

To nie jedyne kroki, jakie podejmuje Miasto. W najbliższym czasie zostanie przeprowadzona inwentaryzacja śródmieścia – na terenach objętych rewitalizacją, które mają potencjał do utworzenia na nich zielonych enklaw. Identyfikacja takich miejsc pozwoli na przeanalizowanie możliwości ich “odbrukowania” i wprowadzenie w zamian roślinności. Takie zagospodarowanie przestrzeni pomoże zwiększyć powierzchnię biologicznie czynną w ścisłym śródmieściu Poznania, czyli na terenach najbardziej zabudowanych. To z kolei przyczynia się do zwiększenia retencji wody oraz łagodzi występowanie efektów miejskiej wyspy ciepła.

Niestety, nie we wszystkich miejscach w Poznaniu takie działania są możliwe. Są rejony, gdzie lokalizację zieleni, zwłaszcza sadzenie drzew, utrudnia przebieg sieci uzbrojenia podziemnego oraz miejsca postojowe.

Przebudowa ul. Wierzbięcice

Z taką sytuacją do czynienia mamy np. na ul. Wierzbięcice. Zgodnie z założeniami torowisko w tym miejscu zostało wydzielone i będzie porośnięte trawą. Na etapie projektowania (czyli w 2017 r.) mieszkańcy zabiegali o wprowadzenie w tym miejscu jak największej liczby miejsc postojowych. Ich postulaty zostały wysłuchane. To spowodowało, że nie zostało zbyt dużo wolnej przestrzeni na zieleń.

Ograniczenia z jej nasadzeniem wynikają również z szerokości chodników i konieczności zapewnienia dostępności dla osób z niepełnosprawnościami. Dodatkowo wpływ na lokalizację roślinności w tym miejscu ma przebieg sieci uzbrojenia podziemnego oraz słupów trakcyjnych. Gestorzy sieci wprowadzają pasy ochronne dla swojej infrastruktury, co wiąże się ograniczeniem miejsca na sadzenie drzew – informuje ZDM.

– Mając jednak na uwadze zmieniające się warunki, a także oczekiwania społeczne co do funkcji przestrzeni Miasto przeanalizuje sytuację na ul. Wierzbięcice pod kątem wprowadzania dodatkowej zieleni niskiej i drzew. Tam, gdzie da się to zrobić, nowa zieleń mogłaby zająć miejsca postojowe zlokalizowane w pasie drogowym. Takie rozwiązanie są możliwe dzięki rozszerzeniu strefy płatnego parkowania na Wildzie – tłumaczy Piotr Libicki, zastępca dyrektora ZDM.

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.
Reklama

ad2 odpady budowlane [04.11-03.12.24]

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.
Reklama

AD1B BDO zamknięcie roku [14.10-22.11.24]

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Zieleń miejska
css.php
Copyright © 2024