O ROP i kaucji na międzynarodowym kongresie w Karpaczu

O ROP i kaucji na międzynarodowym kongresie w Karpaczu
Bartłomiej Leśniewski
24.05.2024, o godz. 13:25
czas czytania: około 2 minut
0

- W Czechach, gminy są bardzo zaangażowane w gospodarkę odpadami. Uważamy, że to optymalne rozwiązanie, chcemy to utrzymać i to samo doradzałbym Polsce – mówi Petr Havelka, dyrektor wykonawczy Czeskiego Stowarzyszenia Gospodarki Odpadami (ČAOH).

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Petr Havelka jest gościem I Międzynarodowego Polsko-Czesko-Słowacki Kongres Gospodarki Odpadami, zorganizowany w ramach 63. Zjazdu Krajowego Forum Dyrektorów Zakładów Oczyszczania Miast przy współpracy „Przeglądu Komunalnego”.

Nie dla systemu kaucyjnego

W kongresowym wywiadzie video Petr Havelka odniósł się do problemów wprowadzenia ROP i systemu kaucyjnego. – W Czechach mamy ROP, funkcjonuje on coraz lepiej. Nie mamy natomiast systemu kaucyjnego. Jego wprowadzenia chce nasze ministerstwo środowiska, które ogłosiło projekty odpowiednich aktów prawnych. Powstała jednak bardzo szeroka koalicja, która się temu projektowi przeciwstawiła – relacjonuje nasz rozmówca.

Koalicja ta objęła zarówno producentów, jak i związki międzygminne i regionalne. Te ostatnie obawiają się, tak jak w Polsce, perturbacji ekonomicznych związanych z utratą wartościowych odpadów z „żółtego worka”. – Uważam, że w demokratycznym państwie nie można siłą narzucić rozwiązania w postaci systemu kaucyjnego. Nikt go w takim kształcie jak zaproponowano nie chce, prócz ministerstwa. Będziemy z nim współpracować dla wypracowania najlepszego rozwiązania – deklaruje Petr Havelka.

Te same problemy

– Zwracam uwagę na to, że wszyscy uczestnicy kongresu byli krytyczni wobec systemów kaucyjnych. Jesteśmy na różnych etapach jego wprowadzania. Słowacy postawili na automaty, Czesi w mojej ocenie też zmierzać będą w tą stronę, my również. Ale mimo tych różnych poziomów zaawansowania dystans do systemu widoczny był u przedstawicieli wszystkich trzech nacji obecnych na kongresie – mówił Henryk Kultys, prezes MPO Kraków.

Dodawał, że w Polsce dużym problemem jest brak wprowadzenia ROP. – To sprawia, że ciężar opłat z gospodarkę odpadami spada na mieszkańców, a zwalnia z nich producentów – zauważał.

O kongresie

Kongres był okazją do wysłuchania ekspertów i praktyków z trzech krajów, którzy na co dzień mierzą się z wyzwaniami związanymi z utrzymaniem porządku i czystości w miastach i gminach. Celami spotkania było nie tylko omówienie aktualnej sytuacji w zakresie zarządzania odpadami w Polsce, Czechach i na Słowacji, szczególnie w aspekcie wymagań unijnych, ale również wymiana doświadczeń i najlepszych praktyk w tym obszarze.

Podczas Kongresu trwałał również wystawa sprzętu i akcesoriów związanych z funkcjonowaniem firm zajmujących się oczyszczaniem miast. Wystawcy przygotowali w sumie 79 stoisk wewnątrz hotelu oraz w jego otoczeniu. Uczestniczyło 650 osób.


W Karpaczu o odpadach po polsku, czesku i słowacku


 

 

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Aktualności
css.php
Copyright © 2024