- Jesteśmy już bardzo blisko wyboru zagranicznego partnera budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce w ramach rządowego programu - powiedział w niedzielę w Waszyngtonie wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin po spotkaniu z minister energii USA Jennifer Granholm.
Choć nie ma takiego obowiązku, to jednak przez najbliższe dwa lata można palić gorszym paliwem w piecach, kotłowniach czy ciepłowniach – chyba tak należy podsumować wprowadzoną przez Sejm możliwość rezygnacji ze stosowania norm jakości węgla kamiennego i generalnie paliw stałych. W Sejmie legislacja w tej sprawie odbyła się niejako przy okazji procedowania ustawy w sprawie dopłat do źródeł ciepła – i to do niej dopisano możliwość zawieszenia norm jakości węgla właśnie na dwa lata, czyli odstępstwa od dopuszczalnych wartości emisji szkodliwych substancji w „przypadku nadrzędnej potrzeby utrzymania dostaw ciepła” dla ciepłowni powyżej 1 MW. I chociaż przepisy zostały dopiero wprowadzone, a gorsze paliwo dopiero trafi do pieców, to już teraz w środowiskach ekologów mówi się, że wraz z gorszym paliwem do spalenia powinien trafić również papier, na którym umieszczono tego rodzaju rozwiązania prawne.
- Istnieje potrzeba wyjaśnień; mam nadzieję, że bezpośrednia rozmowa z amerykańską sekretarz energii Jennifer Granholm rozwiąże większość problemów – zapowiadał wicepremier Jacek Sasin w czwartek, na dwa dni przed wylotem do USA na rozmowy w sprawie budowy pierwszej polskiej elektrowni atomowej.
Wbrew powszechnej opinii, aktualnie w przepisach polskiego prawa zawarto obszerny zbiór przepisów regulujących sankcje, które grożą za niedopełnienie obowiązków wynikających z regulacji środowiskowych. To surowe sankcje. Pozostaje pytanie o skuteczność ich egzekucji.
Urząd Marszałkowski zapowiedział dodatkowe działania mające przyspieszyć realizację uchwały antysmogowej i wymianę tzw. kopciuchów. - Uruchamiamy nowe programy na Mazowszu, które ułatwią realizację uchwały antysmogowej - zapowiedział w czwartek Marcin Podgórski, dyrektor departamentu gospodarki odpadami, emisji i pozwoleń zintegrowanych w urzędzie marszałkowskim.