Odpady znaleziono na terenie leśnictwa Marianka (woj. lubuskie), około 100 m od drogi Brody – Zasieki. W dużej stercie przede wszystkim zużyte opony różnego typu: dużych samochodów ciężarowych, samochodów osobowych oraz mniejszych pojazdów m.in. urządzeń rolniczych. Między nimi jest także zużyta wełna mineralna, stara papa rozbiórkowa oraz folie.
„Stan odpadów wskazuje na to, że zanim zostały podrzucone do lasu, to musiały być wcześniej składowane przez dłuższy czas (nawet przez kilka lat) w innym miejscu”. Na jednej z opon widnieje data: 29.03.2013” – informuje Nadleśnictwo Lubsko.
Leśnicy zwracają się o pomoc w ustaleniu sprawcy i proszą o telefony do Straży Leśnej (601 629 783), biura Nadleśnictwa Lubsko (68 372 04 00) lub do rzecznika Nadleśnictwa Lubsko (607 133 384).
„Każda informacja na ten temat może być pomocna w wykryciu i ukaraniu leśnego śmieciarza” – piszą w komunikacie.
Czystość, w różnych miejscach w lesie, jest sprawdzana na bieżąco przez miejscowych leśniczych oraz Straż Leśną. W razie potrzeby – zaśmiecone miejsca są sprzątane, głównie przez Zakłady Usług Leśnych. Często śmieci zbierają sami leśnicy.
W 2020 r. w naszych lubskich lasach zebrano 403 m sześc. śmieci. Koszty ich zebrania i usunięcia wyniosły 50 tys. zł.
Lasy Państwowe każdego roku na sprzątanie terenów leśnych wydają ok. 20 mln zł. Z lasów wywożone jest ok. 115 tys. m sześc. odpadów, czyli ponad 1000 wagonów kolejowych wypełnionych po brzegi.
WIOŚ
Komentarz #147726 dodany 2021-04-22 12:33:08
Niech się leśniczy z inspektorem WIOŚ przejedzie po okolicznych warsztatach wulkanizacyjnych i zapyta co zrobili z odebranymi od klienta oponami. Właściciel zaraz się znajdzie.