Osoby prywatne mogą zarobić na turbinach wiatrowych kilkanaście procent rocznie

Osoby prywatne mogą zarobić na turbinach wiatrowych kilkanaście procent rocznie
jwo
14.09.2015, o godz. 9:00
czas czytania: około 3 minut
0

Jednym z rozwiązań dla mniejszych podmiotów zainteresowanych inwestycją w turbiny wiatrowe jest model oparty na zrzeszeniu grupy inwestorów indywidualnych w jednej spółce celowej. Można na tym zarobić nawet kilkanaście procent rocznie.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

– Budowa nawet niewielkiej farmy wiatrowej wiąże się z wydatkami idącymi w miliony złotych. Inwestycja w tylko jedna dwumegawatową turbinę to koszt 12-13 mln zł. Przedsiębiorca, który może liczyć na sfinansowanie np. 70 proc. kosztów takiego przedsięwzięcia przez bank, pozostałe 3-4 mln zł musi zapewnić z własnych środków – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Piotr Lisiecki, dyrektor zarządzający ds. sprzedaży korporacyjnej w BOŚ Banku.

Tak duże wymagania kapitałowe stanowiły do tej pory dla mniejszych inwestorów barierę nie do pokonania. Energy Invest Group SA znalazło jednak sposób na zdobycie finansowania. W przypadku inwestycji realizowanej przez spółkę celową zarządzaną przez EIG SA środki pochodzą od indywidualnych inwestorów, którzy w zamian za wkład kapitałowy obejmują notarialnie udziały w spółce celowej. Stają się tym samym współwłaścicielami wiatraka i zarabiać będą na energii z wiatru.

– Powstało swego rodzaju konsorcjum indywidualnych inwestorów. To niewątpliwie nowość na tym rynku, na którym przeważają duzi gracze: rodzime spółki energetyczne i zachodnie koncerny. To oryginalny pomysł na to, żeby zebrać kapitał, ale dający możliwość mniejszym inwestorom, którzy chcieliby wejść w tego typu inwestycje, żeby mogli mieć swój udział i mogli zrealizować swoje marzenia – podkreśla przedstawiciel BOŚ Banku.

Dwie spółki celowe EIG Ekologiczna Elektrownia 4 i EIG Ekologiczna Elektrownia 5, zrzeszające grupę inwestorów indywidualnych, otrzymały pod koniec sierpnia 2015 roku kredyty inwestycyjne na budowę siłowni wiatrowych. Kredytodawcą jest Bank Ochrony Środowiska, a łączna kwota finansowania to 16 mln złotych

– Jesteśmy jedyną firmą w Polsce, która dokonała właśnie takiej inwestycji, czyli gdzie duża grupa drobnych inwestorów finansuje przedsięwzięcie wiatrowe. Projekt docenił Bank Ochrony Środowiska, od lat obecny na rynku finansowania farm wiatrowych, i udzielił finansowania, pomagając w ten sposób zrealizować nasz plan – mówi Marcin Orkisz, prezes Energy Invest Group.

Czytaj także >>> W Krzanowicach powstanie farma wiatrowa o mocy 90,5 MW

Jak zapewnia, pozyskanie finansowania od dużego banku jest gwarancją opłacalności inwestycji. Według prezesa EIG rentowność takiego przedsięwzięcia jest dwucyfrowa w skali roku.

– Zyskowność tego typu inwestycji możemy szacować na poziomie kilkunastu procent w skali roku. Oczywiście każda inwestycja to inna lokalizacja, inna wietrzność, dlatego trudno dokładnie przewidzieć jej zyskowność – mówi Marcin Orkisz.

Dla banku najważniejsze jest bezpieczeństwo projektu oraz wysoka efektywność pracy instalacji wiatrowych i tak jest w przypadku elektrowni wiatrowych EIG. Zdaniem Piotra Lisieckiego z BOŚ Banku projekt daje duże szanse na to, aby wypracowywać odpowiednio wysokie nadwyżki finansowe dla jego udziałowców

Każda wspierana przez nas inwestycja musi generować nadwyżkę finansową – to w końcu gwarancja bezproblemowej spłaty zadłużenia. Inwestycja EIG znajduje się na terenie o dobrych warunkach wietrzności, a to z kolei przekłada się na produktywność instalacji. Przedsięwzięcie powinno zatem wypracowywać odpowiednio wysokie nadwyżki finansowe, dające odpowiednio wysoki zwrot z zainwestowanego kapitału – mówi Piotr Lisiecki.

Jak zapowiada Marcin Orkisz, realizacja dwóch pilotażowych inwestycji to dopiero początek.

– Będą kolejne inwestycje, jesteśmy na to przygotowani, wspólnie z deweloperem prowadzimy już projekty przewidziane na przyszły rok, inwestorzy już przystępują do kolejnych spółek, więc w przyszłym roku kilkanaście inwestycji tego typu zostanie uruchomionych – informuje prezes EIG.

Pozytywny wpływ na branżę powinnymieć także nowe regulacje prawne, które wejdą w życie od 1 stycznia 2016 roku. Wówczas obowiązywać zacznie system aukcyjny, dzięki któremu producenci będą mogli zagwarantować sobie stałą cenę odkupu energii na okres najbliższych 15 lat.

Źródło: Newseria Biznes

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do
css.php
Copyright © 2024