– Sytuacja tam na miejscu jest bardzo, bardzo trudna. Dlatego tym bardziej apeluję z tego miejsca także do wszystkich Polaków: nie dajmy się podzielić, pomagajmy Ukrainie. Nie tylko dlatego, że to jest w naszym interesie, ale po prostu człowiek człowiekowi musi pomagać – mówił lider “S”, który był gościem audycji “Sygnały Dnia” w Programie I Polskiego Radia.
O wizycie w Ukrainie i sytuacji na miejscu, czterodniowym tygodniu pracy (i magicznej przemianie Donalda Tuska w polityka pro-pracowniczego), sytuacji w górnictwie, emeryturach stażowych, płacy minimalnej, karmie, która wróciła do Tomasza Lisa i nie tylko – zachęcam do odsłuchu pic.twitter.com/NS0iPbUbPn
— Piotr Duda (@DudaSolidarnosc) July 14, 2022
To ważna wizyta
– Sytuacja jest dramatyczna, dlatego ta wizyta była tak dla mnie ważna, aby też przekazać mieszkańcom Ukrainy, że tu w Polsce staramy się na bieżąco dbać o uchodźców, o naszych gości – powiedział Piotr Duda. Przypomniał, że w ośrodkach związku przebywa ponad 400 uchodźców z Ukrainy, którymi opiekuje się związek.
– Ukraińscy żołnierze walczą nie tylko o wolność, o demokratyczną i wolną Ukrainę, ale także o Europę i Polskę i jest naszym obowiązkiem dbać o uchodźców, o gości w naszym kraju. I to robimy. (…). Jesteśmy po to, by wspierać Ukrainę nie tylko militarnie, humanitarnie, ale w każdy inny sposób – podkreślił szef Solidarności.
Usunąć rosyjskie związki z Międzynarodowej Konfederacji Związków Zawodowych
Podczas wizyty przedstawicieli związku na Ukrainie, Solidarność podpisała memorandum z Konfederacją Ukraińskich Związków Zawodowych. Duda wyraził nadzieję, że pomoże ono w skutecznym doprowadzeniu do usunięcia rosyjskich związków z Międzynarodowej Konfederacji Związków Zawodowych, co dotąd nie nastąpiło. Lider “S” zarzucił tej międzynarodowej organizacji brak odwagi, podyktowany m.in. względami finansowymi – chodzi o składkę od rosyjskich związków skupiających ok. 20 mln członków.
Równe traktowanie pracowników
Inny punkt podpisanego z ukraińskimi związkami memorandum dotyczy tego, by ukraińscy pracownicy w Polsce byli traktowani tak samo jak zatrudnieni Polacy.
– Kodeks pracy obowiązuje polskiego pracownika, ale też ukraińskiego i oczywiście każdego innego – zaznaczył Duda, podkreślając, że zatrudnieni w Polsce Ukraińcy – często osoby z wojenną traumą – nie mogą być traktowani w sferze pracowniczej jak niewolnicy.
“Tego musimy pilnować i jako Solidarność będziemy o to zabiegać” – zapewnił szef związku.
Byle kto
Komentarz #199550 dodany 2022-08-31 03:36:11
NIE POMAGAJMY UKRAINIE. NIECH POLITYCY Z WŁASNYCH KIESZENI Z TEGO FO KRADNĄ POMAGAJĄ WARA OD ZWYKŁYCH OBYWATELI