Patrząc na jego realizacje, niejeden z nas zadaje sobie pytanie: o co w tym wszystkim właściwie chodzi? Czy jest to architektura krajobrazu, ekologia, sztuka, czy prowokacja? Kena Smitha trudno zakwalifikować do konkretnej kategorii.

Doskonale czuje się zarówno w świecie sztuki, architektury, jak i urbanizmu. Łączy wiele dziedzin, szukając zależności pomiędzy sztuką a naturą. Jednocześnie jest zwolennikiem idei tworzenia krajobrazów (szczególnie parków i przestrzeni publicznych) w celu poprawy jakości życia w mieście. Projektant szczególną uwagę przykłada do historii i wartości symbolicznych miejsca. Projektowanie jest jego własną sztuką.

Pierwsze wpływy i doświadczenia

Młodość Smitha to okres popularności pop artu. Pierwsze inspiracje czerpał z dokonań takich artystów, jak Andy Warhol, Robert Rauschenberg czy Jasper Johns. Studiował architekturę krajobrazu na Iowa State University oraz Harvard University Graduate School of Design. Karierę rozpoczynał w latach 80., w czasach ożywionych debat na temat konceptualizmu, co w znacznym stopniu ukształtowało jego zainteresowania. Swoje podejście do projektowania przestrzeni zawdzięcza głównie dwóm projektantom: swojemu profesorowi z Harvardu ? Peterowi Walkerowi ? oraz Marcie Schwartz. Pierwsze doświadczenia zdobywał w ich wspólnym biurze. Asystował przy eksperymentalnych projektach Marty Schwartz, w tym przy słynnym ogrodzie na dachu Ins...