Postęp, który dokonał się w ogrodnictwie na przestrzeni ostatnich trzech dekad, zaowocował olbrzymią różnorodnością i bogactwem roślin ozdobnych. Niewielkie szkółki założone w latach osiemdziesiątych XX w. przekształciły się w fabryki roślin, a na mapie kraju pojawiły się setki gospodarstw zajmujących się uprawą i rozmnażaniem drzew, krzewów, krzewinek, pnączy oraz bylin.

Dynamiczny rozwój branży wraz z rosnącym poziomem życia oraz koniecznością zaspokojenia potrzeb estetycznych społeczeństwa pobudzają popyt na rośliny rzadkie, nowe i efektowne, które pozwalają się wyróżnić. Nowości szukamy z kilku powodów. Po pierwsze, możemy kochać rośliny i wszystko, co z nimi związane, traktować jako hobby. Po wtóre, możemy chcieć mieć coś, czego nie ma nasz sąsiad, a więc w grę wchodzi rywalizacja. Deweloper szybciej sprzeda dom lub mieszkanie w otoczeniu unikalnie zaprojektowanej zieleni, a władze miasta zapewnią sobie przychylność wyborców, jeśli zadbają o nowoczesną estetykę zieleni miejskiej. Uwolnieni z szarości PRL-u ciągle rozwijamy w sobie spory apetyt na indywidualność. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom rynku hodowcy drzew i krzewów corocznie wprowadzają do handlu od kilkunastu do kilkudziesięciu nowych odmian. O sukcesie nowości decyduje cały szereg czynników, począwszy od atrakcyjność, czyli cechy lub całego zespołu cech, któ...