Zgodnie z obecną propozycją resortu środowiska, nieruchomości niezamieszkałe będą mogły być objęte gminnym systemem odbioru odpadów wyłącznie za zgodą właściciela takiej nieruchomości, co oznacza, że arbitralne decyzje gmin w tym zakresie przejdą do historii.

Poprzedni artykuł ZPGO, w lipcowym wydaniu ?Przeglądu Komunalnego? (7/2019), był okazją dla dokonania krótkiej oceny wprowadzonej w projekcie nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach zmiany, polegającej na zniesieniu regionów odpadowych. Prorynkowych propozycji w projekcie ustawy, które zasługują na uwagę, jest jednak więcej, a jedną z nich jest pozostawienie nieruchomości niezamieszkałych poza systemem organizowanym przez gminy.

Nieszczelność systemu leży gdzie indziej

Krytycy zmian wskazują, że pozostawienie właścicielom nieruchomości niezamieszkałych wyboru w kwestii przynależności do gminnego systemu lub zakupu usługi odbioru i zagospodarowania odpadów na wolnym rynku spowoduje brak szczelności systemu i nasilenie zjawiska podrzucania odpadów spoza systemu. Wydaje się jednak, że takie podejście jest całkowicie nieuzasadnione, biorąc pod uwagę, po pierwsze, założenia, jakie legły u podstaw ?rewolucji śmieciowej? z 2013 r., a po drugie ? realia funkcjonowania systemu, które obserwujemy od kilku lat.

Krąg uczestników

Wypada przypomnieć, że, co do zasady, system miał obejmować odpady wytwarzane...