Przyszłość branży chemicznej zależy od rozwoju nowych technologii. Chemia może być motorem gospodarki, konieczne są jednak poprawa współpracy między przemysłem i nauką oraz wzrost nakładów na badania i rozwój – uważają analitycy Banku Pekao SA w swoim najnowszym raporcie o branży.

Bank Pekao SA w raporcie „Polski sektor chemiczny – w poszukiwaniu optymalnego modelu rozwoju” ocenił, że obecnie polska chemia na międzynarodowym rynku ma pozycję „gracza o wysokiej dynamice rozwoju i dużych ambicjach wzmocnienia swojej roli, także w nowo powstających obszarach”.

– Konieczne będą dalsze inwestycje, zwłaszcza w obszarze działań proekologicznych oraz zaawansowania technologicznego, a także efektywna współpraca z instytucjami państwowymi i naukowymi. Przemysł chemiczny to fundament każdej nowoczesnej gospodarki. Praktycznie każdy jej obszar korzysta z produktów chemicznych, co sprawia, że dobrze rozwinięta chemia jest niezwykle ważna dla wzrostu gospodarczego – twierdzą w raporcie analitycy Banku Pekao SA, Krzysztof Mrówczyński i Kamil Zduniuk.

Systematyczny progres

Zwrócili oni uwagę, że tempo rozwoju przemysłu chemicznego, wynoszące 3-4% rocznie, nie plasuje go w czołówce krajowej gospodarki, ale w długim horyzo...