Proponowane przez dorosłych rozwiązania placów zabaw całkowicie mijają się z rzeczywistymi potrzebami dzieci. Elementy zabawowe są bezpieczne, ale za to nieatrakcyjne dla ich użytkowników.
Niemal 150 lat temu w Niemczech, Anglii i Stanach Zjednoczonych powstały pierwsze publiczne place zabaw dla dzieci1. Najsłynniejszy w Polsce park dla dzieci i młodzieży krakowskiej, powstały z inicjatywy dra H. Jordana, został otwarty w 1889 r. Minęło zaledwie 100 lat i takie obiekty przestały być rzadkością2. Po II wojnie światowej place zabaw budowano już na każdym osiedlu. W tym czasie nikt jednak nie weryfikował, w jakim stopniu spełniają swoje zadania. Dopiero 50 lat temu place zabaw stały się przedmiotem systematycznych badań3. Obraz, jaki się z nich wyłonił, był dosyć przygnębiający.

Szokujące wnioski
Przede wszystkim okazało się, że place zabaw są niebezpieczne dla dzieci (badania autora wykazały, że w Polsce w latach 70. XX w. na placach zabaw zdarzało się rocznie ok. 100 tys. wypadków)4, ale także nieatrakcyjne i nie mają praktycznie żadnego znaczenia dla rozwoju psychofizycznego dzieci. Oczywiście od tamtych czasów minęło blisko pół wieku i wiele się w tej mierze zmieniło. Zwłaszcza poprawił się stan bezpieczeństwa naszych placów zabaw. Od 20 lat istnieją normy, które bardzo szczegółowo określają wymagania bezpieczeństwa dla kilku najbardziej typowych urząd...