Pod koniec 2012 r. ma być gotowa dyrektywa o efektywności energetycznej, której celem będzie 20-procentowa redukcja zużycia energii pierwotnej do 2020 r. Wprowadza ona również rewolucyjne zmiany w podejściu do kogeneracji, efektywności enregtycznej w przypadku budynków użyteczności publicznej, a także w dyrektywie ETS.
Efektywność energetyczna była głównym tematem IV Forum efektywności energetycznej, które odbyło się 30 marca br. w Warszawie. Organizatorem spotkania byli Społeczna Rada Narodowego Programu Redukcji Emisji, Instytut im. E. Kwiatkowskiego oraz Stowarzyszenie na rzecz Efektywności Energetycznej ETA.
 
Cztery filary
Forum otworzyło wystąpienie prof. Jerzego Buzka, posła Parlamentu Europejskiego, a jednocześnie Przewodniczącego Społecznej Rady Narodowego Programu Redukcji Emisji. –W Unii Europejskiej mówi się nieco przewrotnie, że efektywność energetyczna to najważniejsze źródło energii – powiedział.Ponadto zwrócił uwagę na to, że modernizacja polskiej energetyki powinna opierać się na czterech filarach. Punktem wyjścia winna być intensyfikacja działań, związanych z efektywnością energetyczną. Za istotne uznał także konieczność stworzenia regulacji prawnych umożliwiających rozwój energetyki prosumenckiej, zwiększenie nakładów na budowę transgranicznych linii przesyłowych oraz inwestowanie w moce regulacyjno-szczytowe.
Olgierd Dziekoński, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP, zwrócił uwagę, że istotne jest włączenie władz lokalnych i regionalnych w prace związane z programami i planami, dotyczącymi efektywności energetycznej. – Dzięki temu realne będzie spełnienie wymogów UE w zakresie efektywności energetycznej – podkreślił.Z kolei Michał Kleiber, prezes PAN, stwierdził, że oszczędzania energii powinniśmy się uczyć w szkole. – Świadomość dotycząca efektywności enregtycznej trzeba rozwijać od najmłodszych lat, wówczas następnym pokoleniom będzie ona towarzyszyć już zawsze – podkreślił.Ponadto powiedział, że niska efektywność energetyczna polskiej gospodarki (w porównaniu z „unijną 15”) wynika głównie z jej industrialnego charakteru, czyli „grzechu produkcji” oraz struktury miksu energetycznego, czyli „grzechu nawęglenia”.
 
Efektywność w kolorach bieli
Podczas pierwszej sesji tematycznej Tatiana Marquez Uriarte z Komisji Europejskiej omówiła m.in. założenia dyrektywy o efektywności energetycznej. Należą do nich zobowiązanie sektora publicznego do oszczędzenia energii, zwiększenie uprawnień konsumentów energii, a także generacja przesyłu. Prawodawstwo krajowe w zakresie efektywności energetycznej zaprezentował z kolei Andrzej Guzowski z Ministerstwa Gospodarki. Przedstawił drugi plan działań na rzecz efektywności energetycznej oraz założenia ustawy o efektywności energetycznej – Obecnie największym wyzwaniem jest wydanie aktów wykonawczych do tej ustawy – powiedział. Są one podstawą do tego, by mógł funkcjonować system białych certyfikatów. – Doświadczenia innych państw, które wprowadziły podobne systemy, dowodzą, że potrzeba minimum półtora roku, by go przygotować. W Polsce mija rok od wprowadzenia ustawy i wszystkie rozporządzenia praktycznie są już opracowane – dodał. Jak zauważył Maciej Bando, wiceprezes URE, warto wczytać się w ustawę, aby wiedzieć, że białe certyfikaty mają pewne ograniczenia. – Nie może ubiegać się o nie podmiot, który jest finansowany przez Unię Europejską ani taki, który uzyskuje pomoc z budżetu państwa – stwierdził. W kompetencjach URE jest nakładanie kar na podmioty, które są zobowiązane, a nie uzyskały białych certyfikatów oraz nie uiściły opłaty zastępczej. – Podmioty, które uchylają się od tych obowiązków, mogą zapłacić karę, wynoszącą 10% ich przychodu – oznajmił.
 
Praktyka i doświadczenia
W ramach drugiej sesji Tomasz Żuchowski z Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej omówił m.in. unijne dyrektywy dotyczące efektywności enregtycznej, obecnie funkcjonujące dokumenty związane z oceną energetyczną oraz system norm zarządzania energią. Przypomniał także, że po 2018 r. nowe budynki, zajmowane przez władze publiczne mają mieć niemal zerowe zużycie energii. Co oznacza owa zeroemisyjność? – Nie mówimy o zerze w odniesieniu do zera matematycznego. To niemal zerowe zużycie energii może być na poziomie 50 kWh na m2 rocznie – powiedział T. Żuchowski. Sporo miejsca poświęcono także finansom. Prof. Krzysztof Żmijewski, sekretarz generalny Społecznej Rady Narodowego Programu Redukcji Emisji, stwierdził, że finansowanie takich inwestycji z „własnej kieszeni” jest nieopłacalne, ale jeśli weźmiemy pod uwagę jej kredytowanie, to sytuacja okaże się zupełnie inna. Europejskie doświadczenia w zakresie efektywności energetycznej zaprezentowano z kolei podczas trzeciej sesji tematycznej. Omówiono m.in. politykę przedsiębiorstwa w obszarze zarządzania energią oraz główne bariery efektywności energetycznej. Zwrócono także uwagę, że konieczna jest zmiana sposobu myślenia o gospodarowaniu energią. – Istotna jest nie tylko likwidacja barier formalno-prawnych, ale także uspołecznienie dyskusji o efektywności energetycznej – powiedział Andrzej Wolanowski z firmy ABB Polska. Czwartą, ostatnią sesję poświęcono mechanizmom wsparcia. Podjęto m.in. temat dobrowolnych zobowiązań, systemów fiskalnych, finansowania wg formuły ESCO oraz środków pochodzących ze sprzedaży uprawnień do emisji.
Cyfra „cztery” wielokrotnie przewijała się podczas czwartego Forum efektywności energetycznej, na które złożyły się cztery sesje tematyczne. O czterech filarach modernizacji polskiej energetyki mówił też prof. Buzek. Cztery lata będzie jeszcze obowiązywała ustawa o efektywności energetycznej. Czy w tym czasie chociaż na czwórkę zrealizujemy zapisane w niej założenia?

Przygotowała Masłowska-Bandosz Małgorzata.